W zeszłym roku amerykańska poczta wypuściła 3 miliardy znaczków z wizerunkiem Statuy Wolności. Jednak ku wielkiemu rozczarowaniu wielu osób, statua ze znaczka to nie ta, która wita przybywających do Nowego Jorku. To replika stojąca przed hotelem i kasynem New York-New York w Las Vegas. Poczta nie zamierza jednak wycofywać znaczków z obiegu.
- fot.USPS/ Na znaczku znajduje się zdjęcie Statuy Wolności stojacej przed hotelem w Las Vegas
Prawdę odkrył wnikliwy filatelista, który kilka tygodni temu poinformował o tym amerykańską pocztę. Natychmiast rozpoczęto analizy zdjęć i badania, które potwierdziły, że Statua Wolności ze znaczka to ta mieszcząca się w światowej stolicy rozrywki, Las Vegas. Świadczą o tym m.in rysy twarzy statuy. Jak wyjaśnił rzecznik prasowy poczty, Roy Betts zdjęcie zostało przysłane przez agencję fotograficzną, która nieprawidłowo podpisała je jako przedstawiające Statuę Wolności.
USPS oficjalnie przyznało się do pomyłki, ale według amerykańskiej poczty taki błąd to nic złego. Wręcz przeciwnie, znaczek podoba się ludziom, szczególności tym z Las Vegas. Roy Betts uważa, że wpadka ta sprawiła, że znaczki cieszą się większym zainteresowaniem a amerykanie chętnie je kupują.
Amerykańska poczta nie brała pod uwagę wycofania znaczków z obiegu. „Nie ma powodu, żeby tak zrobić” – powiedział Betts. „Przecież nie pokazujemy innego zabytku, mówiąc, że jest to Statua Wolności.” Posąg był już umieszczany na znaczkach 23 razy i za każdym razem próbuje się ją pokazać z innej perspektywy.
Znaczek ze Statuą Wolności został wprowadzony do sprzedaży 1 grudnia 2010 wraz ze znaczkiem przedstawiającym amerykańską flagę. Jest to znaczek typu „forever”, co oznacza, że bez względu na obowiązujące ceny, zawsze będzie można za niego wysłać list priorytetowy do 28 g.
MK
