Miało być odpowiednikiem Radia Wolna Europa i równie jak ono skuteczne w przełamywaniu monopolu informacyjnego komunistów. Tymczasem według sondażu przeprowadzonego ostatnio na Kubie na zlecenie Kongresu USA, który na Radio i Telewizję Marti wydaje rocznie 34 miliony dolarów, audycji tego radia słucha mniej niż 1% Kubańczyków.
Choć naprawdę może nie jest tak źle, bo blisko połowa Kubańczyków przybyłych do USA twierdzi, że słuchało w tygodniu poprzedzającym wyjazd przynajmniej jeden raz Radia Marti, a to zdaniem szefostwa stacji wskazuje, iż ankietowani Kubańczycy po prostu bali się przyznać ankieterom do słuchania tego nielegalnego na Kubie radia.
Raport przedstawiony Kongresowi stwierdza też, iż jakość programów Radia Marti uległa ostatnio poprawie, ale wciąż pozostawiają one sporo do życzenia zarówno pod względem bezstronności opinii wyrażanych na antenie jak i dziennikarskiej rzetelności. Przed opublikowaniem raportu programy Radia Marti znalazły się w ogniu krytyki czołowych dysydentów kubańskich, którzy zarzucili rozgłośni, że nie przekazuje ona ich doniesień o łamaniu praw ludzkich na Kubie.
Podobnie jak kiedyś Radio Wolna Europa, Radio Marti jest nieustannie zagłuszane przez komunistyczne władze i niektórzy kongresmani są zdania, że zamiast wydawać pieniądze na sondaże, należałoby przeznaczyć je na modernizację radia, aby jego sygnał docierał do jak największej liczby domostw na Kubie. Inni amerykańscy legislatorzy twierdzą, że ankietowanie odbiorców na Kubie jest całkowicie zasadne, bo pozwala przekonać się, jak skuteczne są audycje, na które łoży amerykański podatnik.
Radio Marti założył w 1983 roku prezydent Ronald Reagan w celu zwalczania komunizmu na Kubie. Misją Radia Marti jest „docieranie do słuchaczy na Kubie z nieocenzurowanymi informacjami oraz opiniami, różniącymi się kontrastowo od oficjalnego przekazu”. W Radiu Marti występują często byli więźniowie polityczni i uchodźcy z Kuby, a w soboty rozgłośnia nadaje tłumaczone na hiszpański cotygodniowe przemówienia radiowe prezydenta USA.
Radio Marti emituje swe audycje przez całą dobę z nadajników na terenie USA. Kuba zagłusza audycje na falach średnich, ale te emitowane na falach krótkich docierają nawet do Południowej Ameryki i Kanady. Od północy do godziny pierwszej nad ranem jednogodzinny magazyn radiowy nadaje na Kubę najpopularniejsza w Miami hiszpańskojęzyczna stacja radiowa WAQI 710 AM, dysponująca potężnym sygnałem o mocy 50 tys. watów, docierającym do każdego zakątka na wyspie, ale Hawana zagłusza go, nie bacząc na wysoki koszt związany z eksploatacją urządzeń do zagłuszania. Władze kubańskie nie poprzestają na zagłuszaniu programów Marti. Rewanżując się za Radio Marti emitują do Stanów Zjednoczonych na silnych pasmach fal krótkich oficjalne anglojęzyczne wiadomości i komunikaty z Kuby. Tym samym w stosunkach między Stanami Zjednoczonymi a Kubą panuje w najlepsze atmosfera Zimnej Wojny.
Wojciech Minicz
