REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedPomiędzy wiarą i rozumem (Korespondencja własna z Waszyngtonu)

Pomiędzy wiarą i rozumem (Korespondencja własna z Waszyngtonu)

-

Pod takim hasłem odbyło się kolejne już spotkanie waszyngtońskiego dyskusyjnego klubu KIK-u, którego prelegentem był profesor Marek Konarzewski – nowo mianowany minister i radca ds-nauki i techniki w Ambasadzie RP, w Waszyngtonie.

Prelegent skrótowo, jednakże z encyklopedyczną precyzją, ukazał ewolucję myśli człowieka na przestrzeni ostatnich 3 milionów lat. Przedstawił też główne teorie tego, jak funkcjonuje umysł ludzki widziany oczami ekspertów w USA oraz w Polsce. Wskazał dorobek naukowy Edwarda O. Wilsona, W. Hamiltona, S. J Gould’a, S. Pinkera oraz Michała Hellera. Nawiązał do ważnej encykliki Fides et ratio, którą napisał w 1988 roku Jan Paweł II, a której adresatami są nie tylko ludzie wiary, ale także ludzie nauki, ludzie poszukujący, ci, w których drzemie pragnienie poznania prawdy i znalezienia odpowiedzi na podstawowe pytania: kim jestem, skąd przychodzę i dokąd zmierzam, jaki jest sens cierpienia i co czeka mnie po tym życiu.

REKLAMA

Podczas dyskusji, jaka się wywiązała, padło stwierdzenie cytujące encyklikę, iż wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Centralnym bowiem przesłaniem Fides et ratio jest zagadnienie prawdy, jej stałego poszukiwania, obecego we wszystkich epokach życia i historii ludzkości. Kiedyś papież zapytany, jakie zdanie z Ewangelii uważa za najważniejsze, rzekł:„szukajcie prawdy, a prawda was oswobodzi”.
Ksiądz proboszcz Jan Fiedurek stwierdził, iż są dwie płaszczyzny poznania; tam gdzie nauka już głębiej nie sięga – wtedy jest miejsce dla wiary. Teorie kreacjonizmu fundamentalizmu bardziej prowokują do szykany, niż cokolwiek wyjaśniają. Powtórzył za papieżem, iż nie ma sprzeczności między nauką i wiarą. Ktoś inny z sali obrazowo stwierdził, że tak samo jak nie należy używać łyżki do krajania mięsa ani widelca do zupy, tak też obiekt wiary tyczy nadprzyrodzonej rzeczywistości, zaś domeną rozumu jest badanie przyrodzonej rzeczywistości. Mówiąc jeszcze inaczej: nasz rozum wmawia nam, iż jesteśmy jak żołędzie i żeby być szczęśliwym musimy stawać się więksi, grubsi, błyszczący – co jest jedynie typowym myśleniem prosiaków. Nasza wiara zaś daje nam pewność i przekonanie, że jesteśmy czymś o wiele więcej, że w ostateczności z żołędzia przerodzimy się w ogromne drzewo dębowe.

Oto dlaczego encyklika Fides et ratio jest stale aktualna: ponieważ ukazuje, że wiara to coś więcej niż metafora i że przyjęcie prawdy ewangelicznej nie jest zagrożeniem ani dla rozumu, ani dla wolności. Wiara chroni rozum, ponieważ potrzebuje człowieka, który by pytał, dociekał i sięgał głębiej. Wiara nie niszczy rozumu pozostając wierną samej sobie. W ten sam sposób wiara chroni wolność, gdyż człowiek pozbawiony prawdy zmierza ku mocy niszczącej wolność drugiego albo do pogrążenia się w rozpaczy osamotnienia. Wolność to wielkie przesłanie Jana Pawła II, nauczał nas od początków Solidarności, może być osiągnięta i zagwarantowana tylko wówczas, gdy droga ku prawdzie pozostaje otwarta, dostępna dla wszystkich: wierzących, iż rozumieją, i rozumiejących, że wierzą; tych już ufających i tych jeszcze poszukujących.
Mark Michalski

REKLAMA

2091062624 views

REKLAMA

2091062923 views

REKLAMA

2092859382 views

REKLAMA

2091063204 views

REKLAMA

2091063350 views

REKLAMA

2091063494 views