O polskości, interesach i satysfakcji

Chicago (Inf. wł.) – W miniony poniedziałek na zaproszenie Związku Ślązaków w Ameryce Północnej do Chicago przybył pierwszy wicewojewoda województwa śląskiego Stanisław Dąbrowa i radny miasta Katowic Józef Zawadzki, którzy będą gośćmi honorowymi Związku podczas Trzeciomajowej Parady. Wprost z lotniska goście ze staropolską gościnnością byli witani przez związkowych działaczy zgromadzonych w domu państwa Więcków.

Obok czysto towarzyskiego charakteru, spotkanie było również okazją do podzielenia się spostrzeżeniami, refleksjami i oczekiwaniami dotyczącymi współpracy na różnych płaszczyznach pomiędzy Śląskiem i wywodzącą się z tego regionu Polonią, od charytatywnej poczynając, a na biznesowej kończąc.

Mówiąc o dotychczasowej współpracy władz województwa ze Związkiem Ślązaków w Ameryce Północnej wojewoda Stanisław Dąbrowa podkreślił bardzo silne związki, szczególnie na płaszczyźnie charytatywnej, czego najlepszym namacalnym przykładem była pomoc zorganizowana przez Związek dla ofiar ubiegłorocznej powodzi na Śląsku. W jej ramach do mieszkańców zalanego przez wodę Bierunia wysłany został kontener z odzieżą i środkami czystości. Mówiąc o obecnej sytuacji gospodarczej regionu i oczekiwaniach władz województwa związanych z możliwością inwestowania na tym terenie wojewoda wskazał na wiele płaszczyzn, na których z powodzeniem można rozwijać kontakty i prowadzić interesy.

– Polska cały czas się zmienia na lepsze i mam nadzieję, że dotychczasowa współpraca z Polonią amerykańską w dalszym ciągu będzie się rozszerzała i dotyczyła różnych płaszczyzn, zarówno tej charytatywnej, na której Związek Ślązaków w Ameryce jest widoczny od wielu lat, jak i biznesowej – podkreślił wojewoda.

– Od początku przemian ustrojowych w Polsce zmienia się gospodarka, z roku na rok stajemy się coraz bardziej aktywnym społeczeństwem, którego możliwości rozwojowe rosną z dnia na dzień. W związku z tym pragniemy bardzo mocno współpracować z Polonią, dlatego że większość naszych rodaków wyjechała za granicę w poszukiwaniu „chleba”, a teraz w Polsce są w wielu przypadkach takie same, jeżeli nie lepsze, możliwości jego zdobycia. Po zmianach ustrojowych potencjał Polski jest bardzo duży i można go wykorzystać. Dlatego ci z Polonusów, którzy chcieliby zainwestować, mogą to zrobić w rodzinnych stronach – zapraszał pan Stanisław.

Województwo śląskie ma dobrze rozwiniętą infrastrukturę, co daje możliwości rozwoju różnego rodzaju przemysłu. Istnieje silny przemysł wydobywczy, maszynowy, samochodowy. Śląsk nadal węglem stoi. Z trzydziestu jeden kopalń w Polsce trzydzieści jest na Śląsku. Są liczne zakłady przetwórcze i współpracujące z branżą. To olbrzymi potencjał, który będzie prywatyzowany. Na razie z udziałem Skarbu Państwa, ale z dopuszczeniem udziału prywatnego, w tym pracowniczego.

Na terenie województwa prowadzone są liczne inwestycje. Najważniejsza inwestycja to budowa autostrady A1 łączącej północ kraju z południem. Wartość tej inwestycji po obecnym kursie przeliczeniowym wynosi blisko cztery miliardy dolarów. W ciągu dwóch najbliższych lat autostrada powinna zostać oddana na odcinku do Pyrzowic. Na odcinku polskim biegnie ona od Gdańska przez Stryków koło Łodzi, Gliwice i dalej przez Czechy do Włoch. Pod Gliwicami przetnie się z autostradą biegnącą z zachodu na wschód.

Drugą niezwykle ważną inwestycją transportową jest modernizacja i przebudowa linii kolejowych, szczególnie na odcinku Katowice – Kraków i w stronę Tarnowskich Gór. Sprawne funkcjonowanie tych szlaków ma niezwykle ważne znaczenie, gdyż praktycznie jedna trzecia całej produkcji przemysłowej powstaje na Śląsku i trzeba to wywieźć. Musi więc być dobra komunikacja drogowa i kolejowa. Kolejnym niezwykle ważnym polem inwestycji komunikacyjnych jest lotnisko w Pyrzowicach koło Katowic. Charakteryzuje się znakomitymi warunkami terenowymi do rozwoju. Ma w skali kraju najlepsze warunki, jeżeli chodzi o tak zwane dni lotne. Planowana jest budowa drugiego pasa i całej struktury około lotniskowej. Do Pyrzowic jest dogodny dojazd z różnych stron regionu. Wszystko to sprawia, że może stać się jednym z największych portów lotniczych w kraju.

Otwiera się więc bardzo szeroka płaszczyzna dla różnego rodzaju inwestycji wokół tych przedsięwzięć, gdyż za dużymi pieniędzmi zawsze pojawiają się mniejsze, które są otoczką dla dużego kapitału, ale ich znaczenie wcale nie jest mniejsze. Podobnie sytuacja wygląda w poszczególnych aglomeracjach miejskich regionu, które prowadzą liczne inwestycje na swoich terenach.

Tę opinię wojewody w pełni potwierdza radny Katowic Józef Zawadzki, informując o tym, że kierujący miastem od 1998 roku prezydent Piotr Uszok deklaruje kontynuację działań, rozpoczętych w poprzednich kadencjach, a jego długofalowe działania oparte są o dokument „Katowice 2020 – strategia rozwoju miasta”.

Wśród priorytetów obecnej kadencji wymienia m.in. przebudowę centrum miasta, poprawę warunków zamieszkiwania poprzez tworzenie miejsc do wypoczynku, kultury, sportu i rekreacji, rozbudowę (w oparciu o środki UE) sieci kanalizacyjnych miasta, podjęcie zdecydowanych działań mających na celu rozwój budownictwa mieszkaniowego oraz dokończenie rozbudowy układów komunikacyjnych i rozwinięcie współpracy miasta z policją w celu poprawy bezpieczeństwa mieszkańców.

Poproszony o komentarz do słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego o Ślązakach jako „zakamuflowanej opcji niemieckiej” wojewoda wyznał, że opinia ta bardzo zabolała mieszkańców regionu.

– Opinia ta bardzo Ślązaków zabolała. I nie chodzi nawet o to, że społeczność Śląska to obecnie duży konglomerat ludności napływowej, która po wielu latach pomimo braku korzeni czuje się Ślązakami, ale także o to, że rdzenni mieszkańcy tego regionu wzniecali powstania i przelewali krew, żeby być z Macierzą. Nie możemy również zapominać, że losy Śląska i jej mieszkańców na przestrzeni wieków były bardzo skomplikowane. Musimy pamiętać o wiekach spędzonych pod zaborami, kiedy często członkowie jednej rodziny byli wcielani do różnych armii. Zaraz po wojnie autochtoni też nie byli najlepiej traktowani zarówno przez społeczeństwo jak i władzę. W czasie II RP Ślązacy pokazali, że potrafią zarządzać swoim regionem i dlatego uważam, że trzeba iść w kierunku zwiększenia roli samorządności w regionach, co niejako automatycznie jest również wyrazem większej autonomii – podkreślił Stanisław Dąbrowa.

– Jesteśmy wdzięczni wojewodzie Stanisławowi Dąbrowie i radnemu Katowic Józefowi Zawadzkiemu za przyjęcie naszego zaproszenia do udziału w Trzeciomajowej Paradzie – wyznał prezes Związku Ślązaków Marek Niezgoda. – Praktycznie już od blisko dwudziestu lat, kiedy to Związek powstał, współpracujemy z instytucjami opiekuńczymi na Śląsku, organizując różnego rodzaju pomoc. Nasza działalność jest również dostrzegana przez miejscowe władze, co nas bardzo cieszy. Nie mniej najlepszą formą satysfakcji za pracę charytatywną, którą wykonujemy, są podziękowania od tych, którym możemy pomagać, głównie dzieci z podopiecznych domów dziecka i zakładów opiekuńczych. Miniony rok dla naszej organizacji upłynął w głównej mierze na organizowaniu pomocy dla powodzian, którą dzięki zaangażowaniu Polonii chicagowskiej udało nam się przesłać do Bierunia. Był to kontener z odzieżą i środkami czystości.

W grudniu na terenie parafii św. Heleny, gdzie proboszczem jest nasz kapelan, zrobiliśmy zbiórkę rzeczy dla dzieci z Domu Dziecka, Świetlicy Osiedlowej i Ośrodka Pomocy w Katowicach i Bytomiu. Wysłaliśmy dziewięć sporych paczek z prezentami. Fundusze na to wsparcie staramy się organizować podczas naszych imprez. W tym roku planujemy dwa pikniki i oczywiście Bal Barbórkowy. Uzyskane tą drogą środki przeznaczymy na pomoc dla tych, którzy jej najbardziej potrzebują – podkreślił prezes Marek Niezgoda.

Goście honorowi Związku Ślązaków w Ameryce Północnej na Trzeciomajową Paradę w czasie parodniowego pobytu w „Wietrznym Mieście” uczestniczyli w kilku spotkaniach z Polonią. Między innymi byli uczestnikami zaprzysiężenia władz Wydziału Stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej, które odbyło się w miniony wtorek. Zostali zaproszeni do zwiedzenia kilku firm i biznesów. Dzisiaj po południu będą gościć w Muzeum Polskim w Ameryce, do którego przekażą kobiecy strój regionalny jako uzupełnienie do ofiarowanego wcześniej stroju górniczego.

Tekst i zdjęcia:

AB/NEWSRP

(Zdjęcia dostępne na stronie: www.newsrp.smugmug.com)