Chicago (Inf. wł.) – Drugiego maja po południu w drodze na spotkanie z działaczami Związku Klubów Polskich wicepremier RP Waldemar Pawlak zatrzymał się przy budowanym na cmentarzu św. Wojciecha w Niles Pomniku Katyńskim, aby złożyć wieniec z biało – czerwonych goździków. Towarzyszyli mu członkowie delegacji oraz prezes Związku Narodowego Polskiego Franciszek Spula. Gościa powitał przewodniczący Komitetu Budowy Wojciech Seweryn z grupą wolontariuszy. Wartę honorową przy pomniku zaciągnęli członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów Polskich im. Tadeusza Kościuszki.
Po oddaniu hołdu zamordowanym w Katyniu i innych miejscach kaźni polskim oficerom i policjantom wicepremier wysłuchał informacji Wojciecha Seweryna o dotychczas zrealizowanych pracach w budowie pomnika oraz stopniu zaangażowania inwestycji, do której zakonczenia pozostało jeszcze wykonanie olbrzymiej rzeźby orła z granitu. Do zrealizowania tego przedsięwzięcia potrzeba jeszcze około 40 tysięcy dolarów.
W rozmowie z uczestnikami spotkania wicepremier podkreślił wielkie znaczenie pomnika, jako widocznego znaku historii polskiego narodu. Nie możemy zapominać o martyrologii i tragicznych dziejach Polaków, którzy zostali zamordowani tylko dlatego, że byli Polakami – podkreślił. Musimy o nich pamiętać i tę prawdę przekazywać młodszym pokoleniom Polaków i Amerykanów. Pomnik będzie bardzo pomocny w przekazywaniu prawdy o tamtych tragicznych dla narodu polskiego czasach – podkreślił Pawlak.
Po złożeniu wieńca wicepremier udał się do pobliskich sal bankietowych „Orła Białego” na spotkanie z działaczami Związku Klubów Polskich.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/NEWSRP
Musimy pamiętać – Kwiaty w hołdzie ofiarom Katynia
-