REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedMiesiąc po zatwierdzeniu w Arizonie prawa wyznaczającego kary biznesmenom zatrudniającym nielegalnych imigrantów,...

Miesiąc po zatwierdzeniu w Arizonie prawa wyznaczającego kary biznesmenom zatrudniającym nielegalnych imigrantów, latynoscy robotnicy uciekają z tego stanu, a kompanie zwalniają dziesiątki pracowników

-

Phoenix (AFP) – Miesiąc po zatwierdzeniu w Arizonie prawa wyznaczającego kary biznesmenom zatrudniającym nielegalnych imigrantów, latynoscy robotnicy uciekają z tego stanu, a kompanie zwalniają dziesiątki pracowników.
Skutki prawa, które weszło w życie z dniem 1 stycznia, są już widoczne.

Kompanie podwyższają stawki płac, by zdobyć nową siłę roboczą na miejsce odchodzących, często bardzo cenionych pracowników.

Chociaż federalny sędzia zdecydował, że kary będą nakładane dopiero od marca, to oświadczenie to nie zahamowało fenomenu zwanego „Hispanic panic”.

„Wszyscy są w strachu. Dużo ludzi wyjeżdża. Boją się również pracodawcy. Nigdy nie widziałem czegoś takiego”, mówi aktywista praw imigrantów, Salvador Reza z Phoenix.

Robotnicy wracają do Meksyku, ale wyjeżdżają do innych stanów. Reza przypuszcza, że małe biznesy, zmuszone do zwolnienia wykwalifikowanych pracowników, jak np. spawaczy, będą zmuszone do zatrzymania ich i płacenia za pracę w gotówce, by nie stracić zamówień. W ten sposób dojdzie do powstania podziemnego sektora gospodarczego, co pozwoli ukryć dochody, ze szkodą dla stanu.

Kompania Ironco, specjalizująca się w produkcji ciężkich żelaznych konstrukcji, była zmuszona do zwolnienia dziesięciu najlepszych pracowników. Teraz proponuje stawki o 30% wyższe niż w ub. roku, prowadzi szkolenia i rozgląda się za potencjalnymi robotnikami wśród weteranów i byłych przestępców.

David Jones, szef Arizona Contractors Association, zna 3 kompanie, które zwolniły 30, 40 i 70 pracowników w obawie o utratę licencji. Wielu z nich w poszukiwaniu pracy udało się do sąsiadującej Newady.

„Frustrujemy się nielegalną imigracją, lecz to, co zrobiliśmy w Arizonie nie jest właściwym podejściem do sprawy. Jeśli nie stworzymy dobrze funkcjonującego programu robotników z zagranicy, to znajdziemy się w prawdziwym kłopocie”, ostrzega Jones.

Todd Sanders z izby handlowej w Phoenix mówi, że dostaje całą masę anonimowych donosów od rywalizujących ze sobą firm, oskarżających się nawzajem o naruszenie nowego prawa, które już zaczęło wywierać negatywny wpływ na inne sektory gospodarki.

Sprzedawca nieruchomości, John Aguero, codziennie dostaje 4 do 7 telefonów z prośbą o radę od nielegalnych imgirantów, co robić z domami. Siedem na sto osób nie czeka na sprzedaż, lecz po prostu pozostawia je i wyjeżdża.

Szkoła Royal Palms, mieszcząca się w dzielnicy latynoskich imigrantów, opustoszała. Od początku roku trzech na każdych czterech uczniów formalnie wypisało się z tej szkoły. Jeszcze więcej dzieci nie stawiło się na zajęcia przez 10 dni. (eg)

REKLAMA

2091034071 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091034370 views

REKLAMA

2092830829 views

REKLAMA

2091034651 views

REKLAMA

2091034797 views

REKLAMA

2091034941 views