Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego planuje wycofanie obowiązującego od 8 lat, a stworzonego po zamachu z 11 września 2001 roku, systemu alarmowania o zagrożeniu terrorystycznym w formie kolorowych kodów. Nowy system ostrzegania o niebezpieczeństwie zastąpi opisem dotychczasową, pięciokolorową skalę.
Kod kolorów zniknie z portów lotniczych i budynków instytucji rządowych. Od dawna jest krytykowany za to, że jest „zbyt ogólny”.
Według projektu, poziom zagrożenia z obowiązujących pięciu stopni, zostanie zmniejszony do dwóch. Mowa jest o zagrożeniu „podwyższonym” (elevated) i „nieuchronnym” (imminent). Nowy system sugeruje także mieszkańcom USA nieustanną czujność. W sytuacji bezpośredniego niebezpieczeństwa (najwyższy stopień), rząd będzie dodatkowo zobowiązany do sprecyzowania tego zagrożenia. Najwyższy stopień będzie obowiązywał najdłużej przez tydzień.
– Chodzi o to, by obywatele dostawali konktretne informacje o zagrożeniu i np. przyczynie przerwania lotu – przekonywała do planowanych zmian rzeczniczka departamentu, Amy Kudwa. Nową inicjatywę popiera także szef Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA), John Pistole, który zapowiadane innowacje określił mianem „zdroworozsądkowych”.
Zmienia się także nazwa z dotychczasowej Homeland Security Advisory System na National Terrorist Advisory System. Pierwsze propozycje wymiany kodu złożyła jeszcze w lipcu 2009 roku sekretarz bezpieczeństwa narodowego, Janet Napolitano.
Do czasu wprowadzenia w życie nowego sytemu, obowiązuje dotychczas obowiązujący, w którym każdemu kolorowi przypisywane jest określone działanie służb bezpieczeństwa.
Administracja prezydenta Obamy podjęła kroki, zmierzające do podwyższenia bepieczeństwo co według administracji wymaga dokładniejszych informacji mówiących o zagrożeniu.
W USA nigdy, od czasu wprowadzenia, nie obowiązywał niższy niż 3. stopień zagrożenia dla kraju. Na lotniskach standardowo utrzymywany jest stopień 4., pomarańczowy.
as (The Washington Post)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.