Ze sklepów w Kalifornii nie znikną jednak plastikowe torby. Legislatura stanowa odrzuciła ustawę zakazującą ich używania . Projekt, ustawy Demokratów, mógł być pierwszym tego typu zakazem obejmującym cały stan.
Senator Gil Cedilo, który wniósł ustawę do Senatu, stwierdził, że Kalifornia mogłaby rozpocząć globalny trend rezygnowania z plastikowych toreb. Zwolennicy ustawy podkreślają, że w Kalifornii zużywa się co roku 19 miliardów plastikowych toreb, które zagrażają środowisku, a zbiórka i transport na składowiska odpadów kosztują 25 milionów dolarów.
Republikanie i Demokraci odrzucili ustawę, uzasadniając, że byłaby dodatkowym ciężarem dla konsumentów i firm w czasie tak wielu problemów finansowych. Głównym przeciwnikiem ustawy była mająca siedzibę w Wirginii Amerykańska Rada Chemii, która wydała miliony dolarów na reklamy radiowe i telewizyjne krytykujące podejmowane kroki. Organizacja reprezentuje producentów popularnych toreb takich jak Dow Chemical Co. i ExxonMobil Corp.
Rada wydała oświadczenie, w którym pogratulowała członkom Senatu odrzucenia ustawy. Przewodniczący grupy, Tim Shestek podkreślił, że „ustawa nie rozwiązałaby problemu Kalifornii z odpadami, a tylko pogorszyłaby jej sytuację gospodarczą”.
Senat podjął decyzję pod koniec sesji legislacyjnej. Za ustawą głosowało 14 senatorów, co oznacza, że do jej przyjęcia zabrakło 7 głosów.
Autorem ustawy jest członkini legislatury stanowej, Demokratka Julia Brownley, która uznała odrzucenie ustawy jako porażkę Kalifornijczyków i zapowiedziała dalszą walkę o zakaz plastikowych toreb.
Obowiązkowa dopłata lub całkowity zakaz noszenia toreb obejmuje już takie państwa jak Afryka Południowa, Irlandia, Chiny i Bangladesz. W Waszyngtonie od 1 stycznia za każdą jednorazową torbę papierową lub plastikową trzeba zapłacić dodatkowych 5 centów. Kilka kalifornijskich miast, między innymi Palo Alto, Malibu, Fairfax, zabrania używania takich toreb; pierwszym z nich było San Francisco w 2007 roku.
KK (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone