Prokuratorura będzie wnioskować o karę śmierci dla Carmen i Jorge’a Barahona’ów, odpowiedzialnych za śmierć ich adoptowanej córki Nubii. Ciało 10-letniej dziewczynki, ze śladami okaleczeń, zostało znalezione 14 lutego br. w ciężarówce należącej do jej ojca. Małżeństwu postawiono zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Para odpowie dodatkowo za znęcanie się nad dziećmi.
Stanowy Departament Dzieci i Rodziny (DCF) przez lata otrzymywał skargi dotyczące znęcania się Barahona’ów nad adoptowanymi bliźniętami. Według świadków dzieci były bite, zamykane w łazience, związywane, a mimo tego nie odebrano ich rodzicom.
Dopiero śmierć dziewczynki sprowokowała kontrolę procedur w departamencie, którego urzędnicy na cztery dni przed śmiercią dziewczynki dostali zgłoszenie o znęcaniu się nad dziećmi. Wysłany na miejsce inspektor po stwierdzeniu, że dzieci nie ma w domu, nie powiadomił o tym fakcie policji, nie wszczął też żadnego postępowania.
Bliźnięta zostały znalezione w ciężarówce z chemikaliami do zwalczania szkodników należacej do ich ojca zaparkowanej przy autostradzie nr 95 w pobliżu West Palm Beach. Policja wewnątrz pojazdu znalazła brata Nubii. Chłopiec miał liczne poparzenia i oraz silne zatrucie.W samochodzie znajdowało się także zapakowane w worek ciało dziewczynki.
W poniedziałek w sądzie w Miami rozpoczął się proces małżeństwa. Prawo stanu Floryda nakazuje prokuraturze już w chwili rozpoczęcia procesu wskazanie potencjalnej kary, której będzie się domagała. Oskarżyciel wniósł o karę śmierci dla obydwojga rodziców. Carmen i Jorge Barahona nie przyznają się do stawianych im zarzutów.
MB