Ostani sceptyk wśród Demokratów oświadczył, ze zagłosuje za przyjęciem reformy ubezpieczń zdrowotnych w USA. Senator Ben Nelson z Nebraski domagał się wprowadzenia większych restrykcji dotyczących finansowania zabiegów aborcyjnych. Po kilku dniach negocjacji ostatecznie zgodził się na propozycje zawarte w ustawie. Demokraci mają tym samym potrzebną do przegłosowania reformy większość. Republikanie jednogłośnie opowiadają się za wyrzuceniem legislacji do kosza.
Senator z Nebraski oświadczył, że zdecydował się poprzeć swoich kolegów z partii demokratycznej po tym, jak w ustawie wprowadzono ograniczenia dotyczące finansowania zabiegów aborcyjnych przez firmy ubezpieczeniowe. Nelson wywalczył także dla swojego stanu większe nakłady na fundusz Madicaid, którym objęci są najbiedniejsi Amerykanie.
“Wiem, że niektórym moim kolegom ciężko zaakceptować moje poglądy w kwestii aborcji i szanuję ich zdanie w tej kwestii” – oświadczył w sobote na Kapiotolu Ben Nelson, inforujac że poprze ustawę. “Muszę podkreślić, że bez zmian jakie wprowadzono, nie zagłosowałbym za reformą”- dodał.
Deklaracja poparcia ustawy przez senatora Nelsona oznacza, że Demokarci maja 60 głosów, czyli większość niezbędną do przegłosowania reformy zdrowia. Wszystko wskazuje na to, ze może się to udać jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia, czego chciał prezydent Barack Obama.
Za ustawą nie zagłosuje żaden senator z ramienia partii republikańskiej. Prawica zdecydowanie odrzuca proponowane zmiany obawiając się, że doprowadzą one do podniesienia podatków. Zwiększenie opodatkowania osób zarabiajaych powyżej 250 tysięcych dolarów zapowiedział Biały Dom.
Zasadniczym celem przeprowadzenia reformy zdrowia jest objęcie opieka medyczną tych Amerykanów, których nie stać na wykupienie polisy ubezpieczeniowej oraz tych, których wyklucza stosowanie określenia tzw. pre-existing condition. Według obecnych zasad stosowanych przez firmy ubezpieczeniowe, osoba cierpiąca na schorzenie zdiagnozowane wcześniej przez lekarza, nie może wykupić polisy, która pokrywałaby wydatki związane z leczeniem tego schorzenia.
Dzięki wprowadzeniu reformy sysytemu ubezpieczeń, opieką medyczną objetych zostanie około 94% Amerykanów poniżej 65-go roku życia. Nowe przepisy nie obejmą osób przebywających w Stanach Zjednoczonych nielegalnie.
Ustawa zostanie najprawdopodobniej przyjęta jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia, po czym trafi na biurko prezydenta. Barack Obama, dla którego reforam systemu ubezpieczeń zdrowotnych w USA była jednym z najważniejszych wyborczych postulatów, zapowiedział już że legislację podpisze.
MNP (inf.wł., MSNBC, AP)
Copyright ©2009 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
