Oskarżenie o przemoc domową nie przeszkadza polskiemu bramkarzowi Odensde Boldklub występować w barwach swego klubu – oburza się na swych łamach i witrynie internetowej anglojęzyczne pismo duńskie „The Copenhagen Post”.
Arek Onyszko jest nadal pierwszym kandydatem OB do obrony bramki, pomimo faktu, iż będzie sądzony za przemoc domową – dowiadujemy się z środowej relacji pt. „Goalie plays despite police charges”. Onyszko grał w poniedziałek wieczorem w meczu, który przyniósł OB zwycięstowo 3-1 nad rywalem z duńskiej ligi.
Na początku tego tygodnia Onyszko został oficjalnie postawiony w stan oskarżenia za atak na swoja byłą żonę Annę. Zgodnie z doniesieniami mediów, wlókł ją po ziemi za włosy i okładał pięściami. Duńskie media zachowywały milczenie w kwestii tego, czy polski bramkarz powinien kontynuować grę w OB, czy też zostać zawieszony do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd – stwierdza w zakończeniu relacji „Kopenhaska Poczta”.
Darek Jakubowski