W piątkowym wywiadzie dla niemieckiej gazety Spiegel Online córka pastora z Florydy, który w rocznicę terrorystycznych zamachów na World Trade Center pragnie przeprowadzić publiczne palenie Koranu oświadczyła, że jej ojciec oszalał i potrzebuje pomocy specjalistów.
- fot.Getty Images/ Pastor Terry Jones
Emma Jones (30 l.), córka pastora Terry’ego Jonesa powiedziała, że wysłała do swojego ojca wiadomość elektroniczną, w której nakłania go do zaprzestania jakichkolwiek działań związanych z dzisiejszym publicznym paleniem najświętszej księgi muzułmańskiej. Niestety wiadomość ta pozostała bez odpowiedzi. Co gorsza, Emma Jones twierdzi, że pastor jest bardzo upartym człowiekiem i potrzebuje pomocy specjalistów.
Córka pastora Terry’ego Jonesa opowiedziała również historię powstania wspólnoty religijnej, którą jej ojciec założył w Kolonii, w Niemczech. Początkowo miała ona wyłącznie charakter chrześcijański, a podstawę referencyjną do wszelkich wątpliwości stanowiła Biblia i to na zawartych w niej treściach pastor opierał swoje działania. Emma Jones twierdzi jednak, że z czasem wspólnota zaczęła przypominać sektę, a ona sama podjęła decyzję o wystąpieniu.
W 2005 roku, kiedy córka pastora ponownie zaczęła sporadycznie uczęszczać na spotkania wspólnoty zauważyła, że Terry Jones wymaga od wiernych pełnego oddania i posłuszeństwa wobec siebie i swojej drugiej żony. „Dla mnie była to ewidentna oznaka, że mam do czynienia z wypaczeniem chrześcijańskich praw” – powiedziała Emma. Terry Jones został wykluczony z niemieckiej wspólnoty w 2008 roku, ponieważ powrócił do Stanów Zjednoczonych.
Pomysł publicznego paleniu Koranu wywołał popłoch wśród wielu Amerykanów. Naczelny dowódca amerykańskich wojsk w Iraku, gen. David Petraeus uznał, że taki incydent może zagrozić nawet bezpieczeństwu wojsk stacjonujących obecnie na Bliskim Wschodzie. Do porzucenia szalonego pomysłu bezczeszczenia Koranu przez pastora nawoływał zarówno prezydent Barack Obama, Hillary Clinton jak i aktorka Angelina Jolie.
W piątek pastor Jones ogłosił, że jest gotów zrezygnować z palenia muzułmańskiej księgi w zamian za wycofanie się przez imama z Nowego Jorku z budowy islamskiego ośrodka niedaleko miejsca zamachów z 11 września.
AS (REUTERS)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
