Uroczystości rocznicowe przy Pomniku Katyńskim
Chicago (Inf. wł.) – Stoimy przy pomniku, monumencie upamiętniającym zamordowanych zbrodniczo siedemdziesiąt lat temu polskich oficerów – powiedział do uczestników uroczystości rocznicowych zgromadzonych przy Pomniku Katyńskim na cmentarzu św. Wojciecha w Niles ich gospodarz Andrzej Brach.
– I wiem, jestem pewien, że nie popełnię błędu, kiedy powiem, że patrzymy na dzieło życia Wojciecha Seweryna, mojego przyjaciela, który miał dzisiaj tutaj przemawiać, spotkać się z nami oddając hołd ofiarom ludobójstwa katyńskiego, w tym swojemu ojcu. Bo to jest jego dzieło, misja jego życia. Życia, które znalazło swój nagły i niespodziewany ziemski koniec wśród mgieł smoleńskiego poranka 10 kwietnia 2010 roku. Zgromadziliśmy się tutaj, aby wspominać i pamiętać. Pamiętać o ofierze życia, jaką złożyli na ołtarzu prawdy. Wasza śmierć nie była nadaremna, ponieważ cały świat dowiedział się o tej zbrodni popełnionej 70 lat temu przez Związek Radziecki. Będziecie w naszych modlitwach, jesteście naszymi bohaterami i pozostaniecie w naszej pamięci na zawsze!
Wojciechu byłeś ze mną w bardzo trudnych chwilach mojego życia, wspierałeś mnie wtedy, kiedy tak bardzo tego potrzebowałem – w chwilach mojej poważnej choroby i w tak wielu różnych trudnych sytuacjach. Za wszystko dobro, którego doświadczyłem z Twojej strony jestem Ci ogromnie wdzięczny i nigdy tego nie zapomnę – wyznał na zakończenie swojego wystąpienia Andrzej Brach.
W deszczowe niedzielne popołudnie przy Pomniku Katyńskim zgromadziła się liczna rzesza przedstawicieli różnych organizacji polonijnych, aby oddać hołd zamordowanym w Katyniu i ofiarom tragedii koło Smoleńska. Wartę honorową przy monumencie zaciągnęły poczty sztandarowe szkół polonijnych oraz członkowie Stowarzyszenia Historycznego Armii Polskiej i Stowarzyszenia Ułanów im. Tadeusza Kościuszki. Aktor Stanisław Wojciech Malec odczytał tekst przemówienia, które śp. Prezydent RP Lech Kaczyński miał wygłosić do uczestników rocznicowych uroczystości w Katyniu. Następnie zgromadzeni wysłuchali pieśni „Ave Maria” wykonaniu prof. Ewy Burdy przy akompaniamencie skrzypcowym Bogdana Pawlikowskiego. Alina Szymczyk recytowała wiersz własnego autorstwa o tragedii smoleńskiej, a następnie przedstawiciele organizacji polonijnych złożyli wieńce i kwiaty, zapalili znicze.
Wieniec od władz RP złożył konsul generalny Zygmunt Matynia. W imieniu Kongresu Polonii Amerykańskiej kwiaty złożył prezes Franciszek Spula. Wieniec z biało-czerwonych goździków złożyli członkowie Komitetu Budowy Pomnika na czele z Andrzejem Brachem. Wiązanki składali uczniowie ze szkól im. Władysława Andersa i Emilii Plater oraz członkowie klubu Motocyklowego „Junak”. Na zakończenie apelu przy pomniku pamięć ofiar uczczono trzykrotną salwą honorową oddaną z historycznej broni przez członków Towarzystwa Historycznego Armii Polskiej. Ze względu na intensywne opady deszczu pozostałą część programu obchodów przy pomniku przeniesiono do sali bankietowej „Orla Białego”, gdzie o godzinie 4 po południu rozpoczął się obiad, z którego dochód zostanie przeznaczony na tablicę upamiętniającą ofiary tragedii smoleńskiej.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak
(Zdjęcia dostępne na: www.newsrp.smugmug.com)
