W środę prezydent Barack Obama spotkał się po raz pierwszy z kierownictwem BP – 58 dni po katastrofie na platformie wiertniczej Deepwater Horizon.Koncern zgodził się na założenie konta depozytowego z kwotą 20 mld. dol., które wypłaci na przestrzeni 3 i pół roku.
Członkowie zarządu BP, na czele z przewodniczącym, Carlem-Henricem Svanbergiem, przybyli do Białego Domu omówić kwestie związane z wypłacaniem odszkodowań w związku z wyciekiem ropy, która skaziła wybrzeża Zatoki Meksykańskiej, rujnując tym samym życie mieszkanców i pracowników w regionie.
W spotkaniu uczestniczył także prezes BP – Tony Hayward.
W realizacji rekompensat ma pomóc utworzenie specjalnego konta depozytowego, zarządzanego przez niezależną stronę trzecią. Na obecną chwilę nie wiadomo, kto zostanie wybrany administratorem tego funduszu, wiadomo jednak, że koncern BP zdeponuje kwotę 20 mld. dol., które będą przeznaczone na pokryci odszkodowań w związku z wyciekiem ropy w Zatoce.
Takiej kwoty domagali się wcześniej demokratyczni senatorowie.
Jednocześnie BP poinformowało, że do końca roku wstrzymuje wypłatę dywidend swoim akcjonariuszom.
AS (NYT)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.