REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedBal Debiutantek 2011

Bal Debiutantek 2011

-

REKLAMA

Aleksandra Kurzydlowski z koroną królowej


Chicago (Inf. wł.) – Legion Młodych Polek – działająca od 1939 roku w Chicago charytatywna organizacja polonijna jest gospodarzem dorocznej, zaliczanej od 72 lat do najbardziej prestiżowych w środowisku chicagowskiej Polonii imprez towarzyskich – “Balu Biało-Czerwonego” nazywanego także “Balem Amarantowym” lub “Balem Debiutantek”. Punktem kulminacyjnym wieczoru jest prezentacja młodych panien z polonijnych rodzin, które w ten sposób w asyście ojców i partnerujących im chłopców nazywanych „eskortami” oraz uczestniczek imprez z lat poprzednich doświadczają swojego towarzyskiego debiutu.

 

Życzymy wam, aby przyjaźnie zawarte podczas przygotowań do Balu w ciągu ostatnich kilku miesięcy i wspomnienia z dzisiejszego wieczoru pozostały na zawsze w waszej pamięci – powiedziała do bohaterek Balu, który w minioną sobotę odbył się w reprezentacyjnej sali balowej hotelu Hilton, prezeska Legionu Teresa Skawski.

 

Pani prezes podkreśliła, iż ma nadzieję, że chęć podtrzymania wieloletniej polskiej tradycji będzie dla tegorocznych uczestniczek równie istotna jak dla debiutantek z poprzednich lat. Mówczyni wyraziła wdzięczność rodzicom, że zachęcili swoje córki do wzięcia udziału w charytatywnej imprezie, która w tym roku odbywa się po raz siedemdziesiąty drugi. Złożyła podziękowania licznej grupie wolontariuszy, których ogromny wysiłek włożony w zorganizowanie imprezy przyczynił się do sukcesu, Szczególnie miłe słowa podziękowania skierowała do licznego grona działaczek Legionu kierujących kilkunastoma komitetami organizacyjnymi Balu oraz przedstawicieli mediów polonijnych za udzielanie wsparcia na łamach gazet, w programach radiowych i telewizyjnych.

 

Zaapelowała do około 250 – osobowego grona gości o szczodrość, gdy po prezentacji debiutantki będą kwestować na cel charytatywny i wręczać uczestnikom róże. Niejako przy okazji panny rywalizują o miano Królowej Balu i diadem, który przynależy się tej, która zgromadzi najwięcej funduszy ze zbiórki ogłoszeń do okolicznościowego pamiętnika i sprzedaży róż, wpisując się tym samym w charytatywny cel imprezy. Dochód z balu w przeszłości przeznaczany był na pomoc Polsce, a obecnie kierowany jest na wspieranie polonijnych inicjatyw kulturalnych, historycznych, językowych i społecznych.

 

Adresaci tej pomocy w roku minionym opublikowani zostali na łamach pamiętnika. W gronie beneficjentów są między innymi: Muzeum Polskie w Ameryce, które otrzymało w 2010 roku 6200 dolarów. Czeki po 2500 dolarów zostały przeznaczone na wsparcie dla Polish American Association – Women’s Services Program oraz Polish American Congress Charitable Foundation. Kolejne 2000 dolarów zostało wyasygnowane na Loyola University Chicago Polish Studies Program. Siedem czeków po tysiąc dolarów każdy trafiło na pomoc dla Haiti, polonijnych zespołów artystycznych, na wsparcie obchodów rocznicy chopinowskiej i kilku innych. W sumie z dochodu ubiegłorocznej imprezy skorzystało 28 beneficjentów na ogólną kwotę 26,200 dolarów.

 

Obecność państwa na dzisiejszym Balu zachęca nas i inspiruje do kontynuowania działalności charytatywnej, dzięki której przez prawie 72 lata Legion mógł przekazać fundusze na działalność edukacyjną, kulturalną i dobroczynną nie tylko w Chicago i USA, ale również w Polsce i na całym świecie – podkreśliła na zakończenie powitania prezes Teresa Skawska.


W gronie gości honorowych tegorocznego Balu obecni byli między innymi: Konsul Generalny RP Zygmunt Matynia z małżonką Bożeną, kontroler stanowych wydatków Judy Baar Topinka, sekretarz Związku Narodowego Polskiego Charles Komosa oraz liczne grono prezesów społecznych i biznesowych organizacji polonijnych.

 

Po powitaniu i odśpiewaniu hymnów narodowych Polski i Stanów Zjednoczonych przez Jarosława Spychalskiego słowo duszpasterskiego błogosławieństwa skierował do zgromadzonych ks. Przemysław Wójcik zapraszając gości do konsumpcji złożonej z pięciu dań wykwintnej kolacji, po której rozpoczęła się najważniejsza część sobotniego Balu, prezentacja debiutantek.

 

W tym roku bohaterkami imprezy było pięć uroczych dziewcząt, które na wstępie, stojąc na schodach wiodących do Grand Ballroom zabytkowego hotelu w asyście ojców i działaczek Legionu, witały przybywających na imprezę gości, aby po wspomnianej już kolacji zaprezentować się na parkiecie. Zaszczytu życiowego debiutu towarzyskiego i charytatywnego w tym roku dostąpiły: Aleksandra Kurzydlowski, Emilia Pedziwiater-Vais, Aleksandra Podowski, Karolina Maria Krzemien i Kathleen Wojcik.

 

Przy muzyce wieloosobowej orkiestry Antoniego Kowalkowskiego prezentację rozpoczęto polonezem w wykonaniu działaczek Legionu. W pierwszej parze kroczyła przewodnicząca Balu Mary Anselmo, której partnerował choreograf i reżyser całego spektaklu Richard Owsiany. Kolejne pary tworzyły działaczki Legionu, na czele z prezeską Teresą Skawski i jej mężem Marianem.

 

Kwadrans po godzinie dziesiątej wieczorem rozpoczęła się główna część imprezy – prezentacja debiutantek. Poprowadziła ją przedstawiona przez przewodniczącą Balu Mary Anselmo mistrzyni ceremonii Nina Siemaszko, była debiutantka, działaczka Legionu, córka znakomitych pedagogów Konstantego i Collette Siemaszko.

 

Kolejno na salę, w pięknych balowych sukniach wchodziły debiutantki w asyście partnerujących im ojców. Wszystkie pary zaprezentowały się zebranym w układzie choreograficznym przygotowanym przez Richarda Owsianego, po czym każda z dziewcząt wychodziła na środek sali i głębokim ukłonem witała gości. Zakończeniem tej części prezentacji był wspólny taniec z rodzicem.

 

Następnie na salę wkroczyli eskorci w towarzystwie ubiegłorocznych debiutantek. Dziewczęta poprosiły do tańca partnerujących debiutantkom rodziców, a chłopcy podali ręce bohaterkom wieczoru. Po odtańczeniu wiązanki tradycyjnych tańców polskich młode damy otrzymały kosze z różami i udały się do swoich gości, aby w ten sposób podziękować im za przyjście i poparcie. W zamian otrzymywały datki, które wraz z opłatami za ogłoszenia w pamiętniku wydanym z okazji tej imprezy miały stanowić kwotę pieniędzy zebranych na charytatywną działalność Legionu. Jej wielkość decyduje o przyznaniu tytułu Królowej Balu.

 

Po zakończeniu skrupulatnych obliczeń okazało się, że koronę królowej ubiegłoroczna zwyciężczyni Amanda Kimberly Orlowski wpięła we włosy Aleksandry K. Kurzydlowski, córki Michelle i Henryka, której eskortem był Karol Kurzydlowski, a partnerowały jej ubiegłoroczna królowa wraz z inną debiutantką Elizabeth Janus Tomal.

 

Na zakończenie części oficjalnej Balu występujące w pięknych czerwonych sukienkach ubiegłoroczne debiutantki zatańczyły białego mazura. Tegoroczna impreza Legionu Młodych Polek przeszła już do historii.

 

Organizatorkom imprezy, która zakończyła się na bardzo kameralnych spotkaniach w apartamentach wynajętych przez rodziców poszczególnych debiutantek, należy życzyć kolejnych udanych zabaw, z których dochód przekazywany jest na wiele charytatywnych przedsięwzięć.

 

Pomimo widocznej recesji, impreza nic nie straciła ze swojego prestiżu i znaczenia, chociaż aspekt finansowy niewątpliwie wpłynął na frekwencję, która przed kilkoma laty bliska była tysiąca osób. Nadzieję na kontynuację, jeśli nie powrót do tamtych czasów, może budzić fakt, że wielu rodziców kilka lat wcześniej wpisuje swoje pociechy na listę oczekujących, jak chociażby córka Haliny Bielowicz, Renata Michelle Bielowicz Moore. Laureatka z 1994 roku na tej liście umieściła swoją córeczkę Liliannę Lucynę, która zaprezentuje się w 2025 roku. Na liście przyszłych debiutantek, którą w każdym momencie można uzupełniać, znajdują się obecnie nazwiska ponad dwudziestu dziewczynek oraz dziewięciu młodych kawalerów.

 

Słowa uznania i podziękowania należą się licznemu gronu wolontariuszek, które pracując w poszczególnych komisjach i komitetach balowych przyczyniły się do wydania pięknego pamiętnika oraz zorganizowania i przeprowadzenia całej imprezy. Ilość zaangażowanych w przygotowanie tego charytatywnego przedsięwzięcia osób nie pozwala na wymienienie ich z imienia i nazwiska, ale wszystkim należą się podziękowania.

 

Tekst i zdjęcia:

Andrzej Baraniak

(Zdjęcia dostępne na stronie: www.newsrp.smugmug.com)

 

REKLAMA

2091031318 views

REKLAMA

2091031617 views

REKLAMA

2092828076 views

REKLAMA

2091031898 views

REKLAMA

2091032044 views

REKLAMA

2091032188 views