REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorized104. edycja samochodowej wystawy w “Wietrznym Mieście”

104. edycja samochodowej wystawy w “Wietrznym Mieście”

-

REKLAMA

Chicagowskie święto motoryzacji

Chicago (Inf. wł.) – Od dzisiejszego poranka do przyszłej niedzieli w kompleksie wystawienniczym McCormick Place przy ulicy 23 i Lake Shore Dr. można oglądać sto czwartą samochodową wystawę “Chicago Auto Show 2012”, która po ekspozycjach we Frankfurcie i Detroit jest największym światowym przeglądem samochodowych nowości. W tym roku nad jezioro Michigan przyjechali potentaci motory-

 

zacyjni z całego świata, aby na powierzchni ponad stu tysięcy stóp kwadratowych zaprezentować kilkaset nowych modeli aut.

 

O tym, co zostanie pokazane podczas tegorocznej wystawy, mieli okazję przekonać się dziennikarze uczestniczący w środowej i czwartkowej prezentacji. Ogólnie można powiedzieć, że wielkich rewelacji nie widać. Przeważają bardziej różnorodne propozycje samochodów zużywających mniej paliwa, co przed grożącą nam recesją i wzrostem cen, może być sporym plusem przy podejmowaniu decyzji o kupnie. Firmy Nissan i Chevrolet zaprezentowały nawet samochody elektryczne. Sporo pokazano tak zwanych „konceptów” w odniesieniu do łączonego napędu elektryczno-mechanicznego.

 

Rodzina samochodów, które zawsze wywołują błysk w oku kierowców płci męskiej, a więc autka z maksymalną mocą pod maską, jest bardzo skromna. Praktycznie pokazano po jednym modelu Lamborghini, Lotusa, McLarena, Maserati, Aston Martina Rapide i Ferrari, na które trzeba wydać od 150 do 230 tysięcy dolarów. Ale to dla średnio zamożnego Kowalskiego nie ma większego znaczenia, bo ten chciałby wydać około dwudziestu tysięcy, albo jeszcze mniej, i pojeździć takim autkiem przynajmniej przez kolejne dziesięć lat. Na tym polu w miarę interesującą ofertę przedstawiła koreańska firma Hyundai, której nowy model Accenta z pewnością może się spodobać.

 

Zdaniem polonijnego eksperta samochodowego Wojciecha Wielicha, auta tej firmy bardzo zyskały na wytrzymałości, niezawodności i estetyce, co stawia je na równi z produktami firm japońskich. Te z kolei zdają się odzyskiwać amerykański rynek, na którym w ostatnich trzech latach sporo straciły, jednak nie przyjdzie im to wcale łatwo, gdyż rodzimi producenci z GMC, Chevroleta czy Forda wyraźnie poprawili jakość swoich produktów. W sferze małych pojazdów całkowicie nową rodzinę modelu Scion pokazała Toyota prezentując wersję sportową i cabrio coraz bardziej popularnej na amerykańskim rynku „mydelniczki” oraz Fiat z kilkoma wersjami modelu 500. W sferze aut klasy średniej na pewno zainteresowanie wzbudzą projekty przyszłościowe Acury ILX, Cadillaca Ciel, Hondy Accord Coupe czy Toyoty NS4. Chyba najlepiej prezentują się wyroby Lexusa, ale to już norma.

 

Organizatorzy spodziewają się, że tegoroczna wystawa będzie jedną z największych w ostatnich latach i zgromadzi ponad milion zwiedzających. Wystawę można zwiedzać od godziny 10 rano do godziny 10 wieczorem. Jedynie ostatniego dnia trwania imprezy, dziewiętnastego lutego, zwiedzający będą musieli opuścić teren wystawy o godzinie ósmej. Wejściówka kosztuje jedenaście dolarów. Emeryci i dzieci w wieku od siedmiu do dwunastu lat płacą siedem dolarów. Małe dzieci nie płacą. W najbliższą środę panie będą kupowały bilety z czterodolarową zniżką. Takie same zniżki organizatorzy przewidzieli dla osób, które przyniosą trzy puszki z jedzeniem, które przekażą dla Ligi Chrześcijańskiej. Z tej zniżki będzie można skorzystać od piętnastego do siedemnastego lutego.

 

Organizatorzy zadbali także o kilka atrakcji historycznych. Niewątpliwie jedną z nich jest wystawa fotografii starych aut. Dla młodszych adeptów czterech kółek oferowane są liczne symulatory jazdy, dla dorosłych Jeep zaserwował jazdę po „wertepach”, podczas której kąt nachylenia wynosi blisko czterdzieści pięć stopni. Niewątpliwie dla wszystkich zwiedzających, zarówno tych małych jak i dorosłych, dużą frajdą będą goście ze świata motoryzacji, sportu i filmu oraz setki elektronicznych gadżetów, o które w większości przypadków trzeba jednak zapytać.

 

Osobom, które nie mogą wybrać się osobiście nad jezioro pozostaje oglądanie relacji telewizyjnych, których emisja zaplanowana jest już od jutra na kanale 5 TV NBC. Do hali wystawienniczej McCormick najlepiej dojechać autobusem lub „Metrą”, której przystanek znajduje się w podziemiach budynku. Dla tych, którzy wolą własny środek lokomocji na wprost hali jest olbrzymi parking, ale…

 

Tekst i zdjęcia:

AB/NEWSRP

 

(Zdjęcia są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)

REKLAMA

2091067323 views

REKLAMA

2091067622 views

REKLAMA

2092864082 views

REKLAMA

2091067904 views

REKLAMA

2091068051 views

REKLAMA

2091068195 views