REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaŚwiatRosja. Putin: zestrzelenie rosyjskiego samolotu było "ciosem w plecy"

Rosja. Putin: zestrzelenie rosyjskiego samolotu było „ciosem w plecy”

-

Władimir Putin fot.Maxim Shipenkov/EPA
Władimir Putin fot.Maxim Shipenkov/EPA

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył we wtorek, że zestrzelenie rosyjskiego bombowca Su-24 w Syrii wykracza poza ramy walki z terroryzmem. Według niego to „cios zadany Rosji w plecy przez popleczników terroryzmu”.

Cytowany przez agencję RIA-Nowosti prezydent Rosji powiedział na spotkaniu w Soczi z królem Jordanii Abdullahem II, że samolot wojskowy znajdował się o kilometr od terytorium Turcji, gdy został trafiony, a spadł na terytorium Syrii 4 km od granicy z Turcją.

REKLAMA

„Samolot został zestrzelony nad obszarem Syrii pociskiem powietrze-powietrze z tureckiego samolotu F-16. Spadł na terytorium Syrii 4 km od granicy z Turcją. Znajdował się na wysokości sześciu tysięcy metrów o 1 kilometr od tureckiego terytorium. W żadnym wypadku nasi piloci i nasz samolot nie zagrażali Republice Turcji” – powiedział Putin.

Zaznaczył, że Turcja zaatakowała rosyjski samolot, który bierze udział w walce z terroryzmem, i zrobiła to, mimo że Rosja zawarła z USA porozumienie w sprawie zapobiegania takim incydentom w Syrii.

„Turcja, jak wiadomo, jest w szeregu tych, którzy twierdzą, że podobno walczą z terroryzmem w składzie amerykańskiej koalicji” – oświadczył Putin.

„To tragiczne wydarzenie będzie mieć poważne następstwa dla stosunków rosyjsko-tureckich. Zawsze odnosiliśmy się do Turcji nie po prostu jak do bliskiego sąsiada, lecz jak do zaprzyjaźnionego państwa” – podkreślił Putin.

„Nie wiem, komu było potrzebne to, co dziś zrobiono, w każdym razie nie nam” – zaznaczył Putin w Soczi.

„Zamiast niezwłocznie nawiązać z nami niezbędny kontakt, strona turecka, o ile mi wiadomo, zwróciła się do swych partnerów w NATO w celu omówienia tej sprawy, jakbyśmy to my zestrzelili ich samolot, a nie oni nasz” – powiedział prezydent Rosji.

Tureckie myśliwce zestrzeliły we wtorek rosyjski samolot wojskowy przy granicy z Syrią. Władze w Ankarze twierdzą, że był on wielokrotnie ostrzegany, iż narusza przestrzeń powietrzną Turcji. Moskwa utrzymuje, że maszyna nie opuściła przestrzeni Syrii. Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że bombowiec Su-24 został zestrzelony, gdy wracał do bazy lotniczej Hmejmim (prowincja Latakia). „Analiza danych obiektywnej kontroli jednoznacznie pokazała, że do naruszenia przestrzeni powietrznej Turcji nie doszło” – powiedziano w resorcie obrony Rosji.

Po rozpoczęciu pod koniec września przez siły powietrzne Rosji nalotów w Syrii rosyjskie samoloty kilkakrotnie naruszały turecką przestrzeń powietrzną przy granicy z Syrią. Do tureckiego MSZ dwukrotnie wzywano w tej sprawie rosyjskiego ambasadora. Rosyjskie ministerstwo obrony zapewniało wówczas, że do jednego z incydentów (z samolotem wojskowym Su-30) doszło z powodu niesprzyjających warunków pogodowych. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

REKLAMA

2090964756 views

REKLAMA

2090965056 views

REKLAMA

2092761516 views

REKLAMA

2090965338 views

REKLAMA

2090965485 views

REKLAMA

2090965630 views