REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportTurniej WTA w Rzymie - Świątek nie dała szans Pawluczenkowej w 2....

Turniej WTA w Rzymie – Świątek nie dała szans Pawluczenkowej w 2. rundzie

-

Najwyżej rozstawiona Iga Świątek pokonała Rosjankę Anastazję Pawluczenkową 6:0, 6:0 i awansowała do 3. rundy (1/16 finału) tenisowego turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Jej kolejną rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko, która pokonała 6:4, 6:4 Amerykankę Bernardę Perę (nr 28.

Był to pierwszy pojedynek Polki, która 31 maja skończy 22 lata, z blisko 10 lat starszą Pawluczenkową.

REKLAMA

Świątek szybko wygrała cztery pierwsze gemy, ale potem opór rywalki stał się bardziej zaciekły. W piątym Polka musiała obronić się przed przełamaniem, z kolei w szóstym Rosjanka obroniła aż siedem piłek setowych, ale ostatecznie skapitulowała po niewymuszonym błędzie.

W drugiej partii przewaga raszynianki nie podlegała już dyskusji. Mecz trwał niecałe 70 minut.

Na konferencji prasowej po swym pierwszym meczu na Foro Italico podczas tegorocznego turnieju liderka światowego rankingu zapytana o to, czy w jej ocenie zagrała perfekcyjny mecz, odparła: „Cieszę się, że od początku do końca byłam skoncentrowana, że zagrałam dobry mecz”.

Poproszona o wystawienie sobie oceny odpowiedziała: „pięć plus”.

Pytana, czy droga po trzecią koronę w Rzymie będzie „spacerkiem”, stwierdziła: „Na pewno nie”. Podkreśliła, że każdy turniej i każdy mecz jest trudny.

„To na pewno nie będzie spacerek” – powiedziała.

Świątek była pytana o to, jak zareagowała na to, że z rzymskiego turnieju odpadła już jej rywalka Aryna Sabalenka. Wyznała, że praktycznie w ogóle na to nie zareagowała, bo była skoncentrowana na sobie i na czekającym ją meczu. Dodała zarazem, że wie, co to znaczy ciągle zmieniać miejsca.

Świątek wyznała, że chciałaby zobaczyć ponownie, jak gra Rafael Nadal, który zrezygnował z udziału w turnieju w Rzymie. Zapewniła, że ma dla niego szacunek. Dodała, że nie wie, jak bardzo zmaga się z bólem. Podkreślała, że chciałaby zobaczyć go na korcie, ale żeby nie cierpiał.

Świątek walczy o trzeci z rzędu triumf w Rzymie. Rekordzistką imprezy pod tym względem jest Hiszpanka Conchita Martinez, która zwyciężyła tam czterokrotnie w latach 1993-1996.

Z turnieju w stolicy Włoch odpadła już rozstawiona z numerem 2. wiceliderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, która w ubiegłym tygodniu pokonała Świątek w finale zawodów tej samej rangi w Madrycie. Porażkę w Rzymie poniosła także trzecia w rankingu Amerykanka Jessica Pegula (nr 3.).

W grze pozostaje za to m.in. Magda Linette (17.), która w sobotę powalczy w 3. rundzie z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (12.). Wyeliminowana została natomiast Magdalena Fręch.

(PAP)

REKLAMA

2091033968 views

REKLAMA

2091034267 views

REKLAMA

2092830726 views

REKLAMA

2091034548 views

REKLAMA

2091034694 views

REKLAMA

2091034838 views