REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportPiłkarska LM - włoskie media: surrealistyczne odejście trenera Napoli i "Super-Milik"

Piłkarska LM – włoskie media: surrealistyczne odejście trenera Napoli i „Super-Milik”

-

Carlo Ancelotti przestał być trenerem Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego fot.Cesare Abbate/EPA-EFE/Shutterstock

Zwolnienie Carlo Ancelottiego ze stanowiska trenera Napoli przyćmiło nieco we włoskiej prasie wyczyn Arkadiusza Milika, który w meczu Ligi Mistrzów z KRC Genk (4:0) zdobył trzy gole i przyczynił się do awansu do 1/8 finału. „Super-Milik”- pisze się o polskim piłkarzu.

W komentarzach dziennikarze i eksperci podkreślają, że w takiej sytuacji odejście Ancelottiego było tyleż surrealistyczne, co nieuniknione i spodziewane, a trzy gole Milika, który wrócił do gry po kontuzji – zaskakujące, ale i przywracające wiarę w klub pogrążony ostatnio w kryzysie. „Napoli wygrało po 47 dniach i dziewięciu spotkaniach bez zwycięstwa” – przypomniano.

REKLAMA

„La Gazzetta dello Sport” oceniła, że wtorkowy wieczór w Neapolu był pełen paradoksów. Z jednej strony – zaznaczono – hat-trick Milika powalił Genk i uciszył wszystkie głosy, wskazujące Polaka jako jednego z przeciwników Ancelottiego. „Nic z tych rzeczy, ten napastnik pokazał, że jest silnym punktem drużyny, a jego wiele absencji wynikało tylko i wyłącznie z powodu kontuzji” – napisał sportowy dziennik.

Ale mecz ten – zaznaczyła jednocześnie największa włoska gazeta – miał też surrealistyczny aspekt – na stadionie San Paolo oklaskiwano Ancelottiego, dla którego – jak się okazało – był to ostatni mecz w roli trenera Napoli. Całą tę sytuację – połączenie radości ze zwycięstwa z zapowiedzią zwolnienia trenera – określono jako absurdalną. Wspomniano jednak, że odejście Ancelottiego było nie do uniknięcia, bo jego relacje z klubem „wyczerpały się”. Jego następcą ma być Gennaro Gattuso, który latem rozstał się z Milanem.

Pisząc o „Super-Miliku” gazeta podkreśliła, że zaprezentował się w tym meczu z jak najlepszej strony. Także sprawozdawcy radiowi i telewizyjni mówili zgodnie, że Polak rozłożył na łopatki belgijskiego rywala.

Zdjęcie polskiego piłkarza w chwili triumfu po strzelonej bramce publikuje na pierwszej stronie w środę neapolitańskie „Il Mattino”, które jeszcze w sobotę spekulowało, że Milik – borykający się z kontuzją – będzie musiał dłużej niż sądzono dochodzić do pełni sił i może wrócić do gry dopiero w przyszłym roku. Teraz dziennik zaznaczył, że klub „odnalazł na nowo” polskiego piłkarza, który we wtorek zaprezentował „nadzwyczajną formę”.

W artykule nadmieniono ponadto, że Ancelotti nie podał się do dymisji, czego powszechnie oczekiwano, i dlatego klub postanowił w nocy, żeby go zwolnić, co również uznano za coś mało realnego, biorąc pod uwagę wynik meczu z KRC Genk.

„La Repubblica” – nawiązując do wysokiej wygranej ekipy z Neapolu – napisała: „Cztery gole przed rozwodem”, Z podziwem odniesiono się do wyczynu Milika, zauważając, że to Polak umożliwił Ancelottiemu zejść ze sceny przy aplauzie kibiców. „Na Carlo już czeka Arsenal” – uważa gazeta.

„Carlo awansował i odchodzi” – tak wtorkowy wieczór w Neapolu podsumował z kolei dziennik „Corriere dello Sport”.

Napoli zakończyło fazę grupową LM z bilansem trzech zwycięstw i trzech remisów. Awansowało do 1/8 finału z drugiego miejsca w grupie, za broniącym trofeum Liverpoolem.

(PAP)

REKLAMA

2091017599 views

REKLAMA

2091017900 views

REKLAMA

2092814359 views

REKLAMA

2091018181 views

REKLAMA

2091018327 views

REKLAMA

2091018471 views