Dariusz Cisowski
Fiorentina, która w ćwierćfinale wyeliminowała Lecha Poznań, niespodziewanie przegrała u siebie z FC Basel 1:2 w pierwszym meczu półfinałowym piłkarskiej Ligi Konferencji. W innym spotkaniu West Ham United wygrał na własnym boisku z AZ Alkmaar 2:1.
We Florencji gospodarze, którzy niedługo zagrają w finale Pucharu Włoch, prowadzili od 25. minuty po bramce Brazylijczyka Arthur Cabral. Piąta drużyna szwajcarskiej ekstraklasy wyrównała jednak w 71. minucie po golu Francuza Andy'ego Dioufa, a zwycięstwo gościom zapewnił w 90+2. minucie Zeki Amdouni.
W poprzedniej rundzie Fiorentina również nie popisała się przed własną publicznością, przegrywając z Lechem 2:3, ale miała bardzo dużą zaliczkę z Poznania, gdzie wygrała 4:1.
W Londynie West Ham United, z bramkarzem Łukaszem Fabiańskim na ławce rezerwowych, przegrywał po pierwszej połowie z czwartym zespołem holenderskiej ekstraklasy. Tuż przed przerwą fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Tijjani Reijnders. W 67. minucie wyrównał z rzutu karnego Algierczyk Mohamed Said Benrahma. Siedem minut później zwycięstwo gospodarzom zapewnił Jamajczyk Michail Antonio.
"Młoty" przystąpiły do meczu podbudowane niedzielnym zwycięstwem nad Manchesterem United 1:0, które znacznie oddaliło od nich widmo spadku z Premier League.
Rewanże 1/2 finału LK zaplanowano na 18 maja, a finał odbędzie się 7 czerwca w Pradze.
(PAP)
