Gruzińskie Dinamo Batumi będzie rywalem Jagiellonii Białystok, a Lech Poznań zmierzy się z macedońskim klubem FK Pelister w 1. rundzie kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europejskiej. Mecze tej fazy zaplanowano na 29 czerwca i 6 lipca.
Arka Gdynia do gry przystąpi od 3. rundy eliminacyjnej i swojego rywala pozna 14 lipca.
By awansować do fazy grupowej LE, Jagiellonia i Lech muszą wyeliminować czterech rywali, a Arka – dwóch.
Sportowo solidny zespół, logistycznie też nie najlepiej trafiliśmy, bo czeka nas daleki wyjazd – tak o Dinamo Batumi mówi trener piłkarzy Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot.
„A z tego, co zdążyliśmy się zorientować, to w Gruzji czeka nas mecz na sztucznym boisku. Musimy się nastawić na trudne spotkania” – dodał.
W tej grupie są już reprezentanci swoich krajów, którzy mieli nieco dłuższe wakacje, m.in. Jacek Góralski i reprezentanci Litwy Arvydas Novikovas i Fiodor Cernych. Jest też słowacki bramkarz Marian Kelemen, który kilka dni temu o kolejny rok przedłużył kontrakt w białostockim klubie, pozyskany po zakończeniu rozgrywek brazylijski obrońca Guilherme Sitya (ostatnio Bruk-Bet Termalica Nieciecza) oraz napastnik Łukasz Sekulski, ostatnio wypożyczony do Piasta Gliwice.
Mamrot dodał, że zmiany w cyklu przygotowań, w związku z dalekim wyjazdem na mecz rewanżowy, nie będzie. „Pierwszy mecz mamy i tak u siebie, więc to co zaplanowaliśmy będzie realizowane na zgrupowaniu” – powiedział.
Trener piłkarzy Lecha Poznań Chorwat Nenad Bjelica krótko po wylosowaniu macedońskiego FK Pelister uruchomił swoje kontakty na Bałkanach. Jego przyjaciel z Macedonii pomoże mu w rozpracowaniu przeciwnika.
„Niewiele wiemy o naszym pucharowym rywalu, ale już rozpoczęliśmy jego analizę. Wszystko po to, by być jak najlepiej przygotowanym do tego dwumeczu. Zadzwoniłem już do mojego przyjaciela z Macedonii, który pomoże nam w przygotowaniach do tego meczu. Już analizujemy tego rywala, analitycy pracują, ja też oglądam mecze i zbieram informacje. Myślę, że na pierwszy mecz będziemy mieli wystarczająco dużo informacji i będziemy dobrze przygotowani” – powiedział Chorwat, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Jak dodał szkoleniowiec, ich przeciwnik gra niezłą piłkę, w składzie ma piłkarzy m.in. z Brazylii i Bułgarii.
„To nie jest łatwy rywal. Musimy być maksymalnie skoncentrowani, żeby awansować do drugiej rundy. Wiemy, że aby wygrać w tym dwumeczu, musimy ciężko popracować. To jasne i każdy z nas to rozumie” – podkreślił.
(PAP)