REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportPiłkarska LE - rewanż Legii z Ajaksem bez publiczności

Piłkarska LE – rewanż Legii z Ajaksem bez publiczności

-

fot.Bartłomiej Zborowski/EPA
Mecz Legii z Ajaksem przy pustych trybunach jest „wysoką ceną za idiotyczne zachowanie kilku osób” fot.Bartłomiej Zborowski/EPA

Rewanżowy mecz Legii Warszawa z Ajaksem Amsterdam w 1/16 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej odbędzie się bez udziału publiczności. Komisja Odwoławcza UEFA odrzuciła odwołanie mistrza Polski o przesunięcie kary na przyszły sezon – poinformował stołeczny klub.

– Wysoka cena za idiotyczne zachowanie kilku osób, ale i to przetrwamy – napisał na Twitterze przebywający w Szwajcarii współwłaściciel Legii Dariusz Mioduski.

REKLAMA

Jak informuje Legia w przesłanym oświadczeniu, decyzja Komisji Odwoławczej UEFA wpłynęła do stołecznego klubu po godzinie 16.

„Klub przyjmuje decyzję komisji do wiadomości żałując, że organy UEFA nie uwzględniły obszernych wyjaśnień na temat zdarzeń w Lokeren oraz informacji o planach i podjętych już działaniach nakierowanych na dalszą budowę pozytywnych zachowań kibiców” – napisano w oficjalnym oświadczeniu Legii.

Na początku grudnia stołeczny klub został ukarany rozegraniem dwóch meczów w europejskich pucharach bez udziału publiczności. Był to efekt rasistowskiego zachowania kibiców podczas listopadowego spotkania wyjazdowego z Lokeren (0:1) w fazie grupowej LE.

W ramach tej kary pierwsze spotkanie przy pustych trybunach własnego stadionu mistrzowie Polski rozegrali 11 grudnia z Trabzonsporem (2:0) w ostatniej kolejce fazy grupowej. Drugim meczem będzie rewanżowe spotkanie z Ajaksem Amsterdam w 1/16 finału LE (26 lutego, godz. 19).

Legia wnioskowała, aby zamiast meczu z Ajaksem, przy pustych trybunach odbył się pierwszy mecz w europejskich rozgrywkach w przyszłym sezonie. Według prezesa Legii Bogusława Leśnodorskiego, taka decyzja byłaby bardziej zgodna z duchem piłki i sportu.

– W naszym odwołaniu było trochę argumentów sportowo–ludzkich i trochę proceduralnych. W wyniku różnych wydarzeń znaleźliśmy się w sytuacji recydywy. Ponosimy bardzo duże konsekwencje za wykroczenia, które nie powinny być tak surowo karane – mówił Leśnodorski w styczniowym wywiadzie.

Poza tym warszawski klub musiał zapłacić łącznie 105 tys. euro grzywny za zamieszki na stadionie, użycie pirotechniki i inne akty wandalizmu oraz pokryć koszty strat spowodowanych przez kibiców Legii w Lokeren.

(PAP)

REKLAMA

2091044699 views

REKLAMA

2091045000 views

REKLAMA

2092841459 views

REKLAMA

2091045281 views

REKLAMA

2091045427 views

REKLAMA

2091045571 views