REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportEkstraklasa siatkarzy - W meczu na szczycie Skra ograła Lotos

Ekstraklasa siatkarzy – W meczu na szczycie Skra ograła Lotos

-

Mateusz Mika popisywał się w meczu z Lotosem kapitalnymi atakami  fot.Andrzej Grygiel/EPA
Mateusz Mika popisywał się w meczu z Lotosem kapitalnymi atakami fot.Andrzej Grygiel/EPA

W meczu na szczycie PlusLigi trzeci w tabeli Lotos Trefl przegrał w Ergo Arenie z liderem PGE Skrą Bełchatów 1:3 (25:18, 25:27, 19:25, 22:25). Spotkanie obejrzało 10635 kibiców, czyli najwięcej w historii ligowych występów gdańskiej drużyny. Do tej pory najwyższą frekwencję zanotowano we wrześniu 2011 roku, kiedy to, także podczas meczu z PGE Skrą, na trybunach gdańsko-sopockiej hali zasiadło 7313 widzów.

Lotos Trefl Gdańsk: Marco Falaschi, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Grzyb, Mateusz Mika, Sebastian Schwarz, Murphy Troy – Piotr Gacek (libero) – Mateusz Czunkiewicz, Damian Schulz, Przemysław Stępień

REKLAMA

PGE Skra Bełchatów: Facundo Conte, Karol Kłos, Srecko Lisinac, Nicolas Marechal, Nicolas Uriarte, Mariusz Wlazły – Kacper Piechocki (libero) – Aleksa Brdjovic, Wojciech Włodarczyk.

Udział w rekordowym osiągnięciu miał także Stephane Antiga, który pojawił się w Ergo Arenie. Obchodzący 39. urodziny trener reprezentacji Polski mógł jednak obejrzeć w akcji tylko trzech aktualnych mistrzów świata – Mateusza Mikę w ekipie gospodarzy oraz Mariusza Wlazłego i Karola Kłosa w zespole z Bełchatowa.

Nie zagrali dwaj pozostali złoci medaliści w drużynie PGE – Andrzej Wrona przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych, natomiast Michał Winiarski, z powodu kontuzji łydki, opuścił trzeci kolejny mecz.

Bełchatowianie przyjechali do Gdańska po pięciu wygranych z rzędu potyczkach bez straty seta, ale już w pierwszej partii ta znakomita seria została przerwana. Na początku spotkania świetnie spisywał się obserwowany przez trenera reprezentacji Stanów Zjednoczonych Johna Sperawa atakujący gospodarzy Murphy Troy, a później znakomitymi akcjami popisywał się Mika, dzięki czemu gdańszczanie bez większych problemów wygrali inauguracyjnego seta 25:18.

Druga odsłona była zdecydowanie bardziej zacięta, a goście musieli w niej decydujący punkt … zdobyć dwa razy. Sędziowie odgwizdali już zwycięstwo PGE Skry 27:25, ale za chwilę cofnęli swoją decyzję i nakazali powtórzyć ostatnią akcję. Po kolejnym ataku Wojciecha Włodarczyka nie było już wątpliwości.

W dwóch następnych setach przewaga gości, wśród których wyróżnili się dwaj Argentyńczycy, rozgrywający Nicolas Uriarte (wybrano go najlepszym siatkarzem tego spotkania) i przyjmujący Facundo Conte, nie podlegała żadnej dyskusji.

(PAP)

REKLAMA

2090934357 views

REKLAMA

2090934657 views

REKLAMA

2092731117 views

REKLAMA

2090934940 views

REKLAMA

2090935088 views

REKLAMA

2090935232 views