Piłkarze Legii Warszawa przegrali w Białymstoku z Jagiellonią 0:1 i spadli na szóste miejsce. W drugim niedzielnym spotkaniu 10. kolejki ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin pokonało Sandecję Nowy Sącz 1:0 i zrównało się punktami z prowadzącym Górnikiem Zabrze.
W Białymstoku wicemistrz podejmował mistrza Polski. O zwycięstwie gospodarzy zadecydował efektowny gol w 87. minucie Fiodora Cernycha. Litewski pomocnik popisał się precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego i Arkadiusz Malarz był bezradny.
Stołeczny zespół praktycznie nie zagroził bramce Jagiellonii. Legia wciąż jest w kryzysie. Póki co nie pomogła zmiana trenera Jacka Magiery na Romeo Jozaka. To pierwsza porażka mistrzów Polski pod wodzą Chorwata, a czwarta w sezonie.
„Mieliśmy plan, aby zdobyć trzy punkty. Przed nami wszystkimi dużo pracy. Dla mnie i dla nas wszystkich to ważna lekcja. Jestem smutny i zawiedziony, bo zasługiwaliśmy przynajmniej na punkt. Teraz będziemy pracowali nad wykańczaniem akcji pod bramką rywala” – powiedział po meczu w Białymstoku Jozak.
Wcześniej w takich samych rozmiarach, również po bramce w końcówce spotkania, Zagłębie Lubin pokonało Sandecję Nowy Sącz. W 80. minucie gola na wagę piątego w tym sezonie zwycięstwa strzelił Jarosław Kubicki, ale gospodarze mieli przewagę przez większość spotkania.
„Ten mecz pokazuje, że nie wystarczy dobrze grać, żeby wygrać. Wynik jest często niesprawiedliwy i myślę, że dziś tak też było, oczywiście niczego nie ujmując Sandecji. Dostaliśmy nagrodę za kreatywność” – powiedział po spotkaniu trener „Miedziowych” Piotr Stokowiec.
Tym samym jego podopieczni mają 19 punktów i w tabeli zrównali się z prowadzącym Górnikiem Zabrze, który w sobotę pokonał na wyjeździe Pogoń Szczecin 2:1 po bramkach Mateusza Wieteski (51-głową) i Damiana Kądziora (66). Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry bramkę honorową dla gospodarzy strzelił Łukasz Zwoliński.
„Nie patrzymy na sytuację w tabeli. Koncentrujemy się na kolejnych meczach i chcemy pokazywać kolejnych piłkarzy. Wszyscy zawodnicy, którzy weszli na boisko z ławki rezerwowych to praktycznie wychowankowie klubu” – powiedział po spotkaniu trener Górnika Marcin Brosz.
Kibice Pogoni musieli natomiast przełknąć gorycz szóstej porażki ligowej w sezonie. We wtorek odpadli z Pucharu Polski ulegając po dogrywce pierwszoligowej Bytovii Bytów.
„Portowcy” z ośmioma punktami znajdują się na 13. miejscu. Taki sam dorobek ma Bruk-Bet Termalica, która pokonała znajdującą się w gronie kandydatów do walki o mistrzostwo Polski Lechię Gdańsk 2:1. Tym samym udanie w roli trenera zespołu z Niecieczy zadebiutował Maciej Bartoszek. O zwycięstwie jego zespołu zadecydował gol w czwartej minucie doliczonego czasu gry zdobyty przez Gabriela Iancu. Wcześniej Bartosz Szeliga strzelił pierwszą bramkę dla gospodarzy (47), a w 60. minucie wyrównał Rafał Wolski. Lechia po tej porażce z 10 punktami zajmuje 12. miejsce.
W trzecim sobotnim spotkaniu Korona Kielce pokonała u siebie Wisłę Kraków 2:1. Obie drużyny spotkały się ponownie zaledwie trzy dni po starciu w 1/8 finału Pucharu Polski zakończonym sukcesem kielczan po dogrywce. Wydawało się, że zespół „Białej Gwiazdy” udanie zrewanżuje się za tę porażkę, bo w 31. minucie objął prowadzenie po trafieniu Carlitosa.
Gospodarze jednak niespełna sześć minut później doprowadzili do wyrównania po golu Macieja Górskiego. Jedenaście minut później zwycięską bramkę dla kielczan zdobył Goran Cvijanovic.
Korona po tym sukcesie z 14 punktami zajmuje ósme miejsce, ale w poniedziałek może się z nią zrównać Wisła Płock, która zagra na wyjeździe z ostatnią w tabeli Cracovią. Z kolei Wisła Kraków z 16 „oczkami” plasuje się na siódmej pozycji.
Z pierwszego na trzecie miejsce spadł Lech Poznań, który w piątek przegrał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 0:2. W 25. minucie gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Roberta Picha (25); w trzeciej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy rzut karny wykorzystał Marcin Robak, który latem przeniósł się do Śląska właśnie z Lecha.
Kolejkę rozpoczął piątkowy mecz Piasta z Arką Gdynia. Były selekcjoner reprezentacji Polski Waldemar Fornalik, który dwa dni wcześniej zastąpił Dariusza Wdowczyka, nie odmienił oblicza gry gliwickiego zespołu, bo ten przegrał na własnym boisku 0:1 po bramce Rafała Siemaszki.
(PAP)
1. Górnik Zabrze 10 22-14 19
2. KGHM Zagłębie Lubin 10 15- 7 19
3. Lech Poznań 10 15- 6 18
4. Jagiellonia Białystok 10 14-12 18
5. Śląsk Wrocław 10 14-12 16
6. Legia Warszawa 10 12-10 16
7. Wisła Kraków 10 13-14 16
8. Korona Kielce 10 12-12 14
9. Sandecja Nowy Sącz 10 9- 9 14
10. Arka Gdynia 10 9-10 14
11. Wisła Płock 9 8-12 11
12. Lechia Gdańsk 10 14-15 10
13. Pogoń Szczecin 10 9-14 8
14. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 10 8-13 8
15. Piast Gliwice 10 9-17 8
16. Cracovia Kraków 9 10-16 6
