REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportBulls wciąż bez zwycięstwa. James przesądził o wygranej Cavaliers

Bulls wciąż bez zwycięstwa. James przesądził o wygranej Cavaliers

-

Koszykarze Bulls rozpoczęli tegoroczny sezon od trzech porażek fot.Facebook

Gwiazdor Cleveland Cavaliers LeBron James zdobył 34 punkty, a jego zespół pokonał Chicago Bulls 119:112 we wtorkowym meczu ligi koszykarzy NBA. To trzecie zwycięstwo „Kawalerzystów” w czwartym występie w sezonie. „Byki” przegrały wszystkie trzy spotkania.

James trafił 13 z 20 rzutów z gry, w tym cztery z sześciu za trzy punkty. Wykorzystał cztery z pięciu rzutów wolnych. Miał też 13 asyst, trzy przechwyty, po dwie zbiórki i straty oraz faul.

REKLAMA

Po raz pierwszy od pięciu lat, tj. od potyczki z Miami Heat w lutym 2012 roku, James zagrał na pozycji rozgrywającego. Spisał się bardzo dobrze.

„Nauczyłem się grać na każdej pozycji i teraz nie stanowi to dla mnie problemu” – stwierdził jeden z najlepszych zawodników ligi NBA.

Oprócz niego, w zespole wicemistrzów wyróżnił się Kevin Love – 20 pkt i 12 zbiórek.

Dobre recenzje w drużynie rywali zebrał znów 20-letni Fin Lauri Markkanen. W debiutanckim sezonie zagrał w każdym z trzech meczów i zapisał na koncie już 10 „trójek” (na 22 próby). Takiego początku nie miał żaden zawodnik w rozgrywkach.

We wtorek Lauri Markkanen zdobył 19 pkt i miał też osiem zbiórek. Skuteczniejszy był tylko Justin Holiday – 25 pkt.

Poza ekipą Bulls, bez zwycięstwa pozostają dwa kluby: New York Knicks i Dallas Mavericks. We wtorek grali Knicks i ulegli na wyjeździe Boston Celtics 89:110.

Już po pierwszej połowie zespół Celtics prowadził różnicą aż 21 „oczek” (54:33). Trzecia i czwarta kwarta były wyrównane. Wśród triumfatorów najlepsi byli Jaylen Brown 23 pkt, Jayson Tatum 22 oraz Kyrie Irving 20. W Knicks brylował Enes Kanter – 16 pkt i 19 zbiórek. Goście mieli 42-procentową skuteczność rzutów z gry, tylko raz (12 prób) trafili zza linii trzech punktów.

Trzecie zwycięstwo w sezonie odnieśli koszykarze Orlando Magic, pokonując Brooklyn Nets 125:121. Przed rozpoczęciem ostatniej części gry drużyna Magic przegrywała dziewięcioma punktami, lecz czwarta kwarta należała do miejscowych graczy; zdobyli w niej aż 38 pkt.

Wiodącą postacią w ekipie zwycięzców był 22-letni Aaron Gordon, który uzyskał 41 punktów i zanotował także 14 zbiórek.

(PAP)

REKLAMA

2090937353 views

REKLAMA

2090937653 views

REKLAMA

2092734113 views

REKLAMA

2090937936 views

REKLAMA

2090938082 views

REKLAMA

2090938226 views