Powiedzenie, że samochód jest przedłużeniem męskości sprawdza się w praktyce. A przynajmniej wydają się w to wierzyć panowie. Jak pokazują analizy, mężczyźni kupując samochód kierują się jego efektownym wyglądem i mocą silnika. Panie, wybierają tańsze i ekonomiczne modele.
Portal motoryzacyjny TrueCar.com przeanalizował osiem milionów transakcji kupna samochodów w USA, w ciągu ostatniego roku. Wśród damskiej klienteli najbardziej popularny okazał się produkowany przez BMW Mini, którego nabywcami w 48 proc. były kobiety. Po zupełnie przeciwnej stronie znalazło się Ferrari. Aż 93 proc. nabywców aut tej marki stanowili panowie.
“Badania wykazują, że kobiety dokonuja bardziej przemyślnych i racjonalnych wyborów, kupując samochody o niskim zuzyciu paliwa. Mężczyźni są ich zupełnym przeciwieństwem: kupują okazałe „fury”, dużych rozmiarów, najchętniej drogie i głośne” – mówi analityk TrueCar.com, Jesse Toprak.
Wśród samochodów najczęściej kupowanych przez panie, tuż za Mini, uplasowały się Kia i Honda.
Mężczyźni stanowili największy odsetek (ponad 70 proc. kupujących) wśród takich marek jak Maserati, Porsche i GMC.
MP