REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaReportażeRegaty żeglarzy samotnych Velux 5 Oceans the Ulimate Challenge

Regaty żeglarzy samotnych Velux 5 Oceans the Ulimate Challenge

-

REKLAMA

II etap – Polak rozpoczyna dramatyczny finisz


W regatach samotnych żeglarzy, których II etap rozpoczęty 16 grudnia 2010 roku w Kapsztadzie prowadzi do odległego o 7,000 mil morskich Wellington w Nowej Zelandii, zbliżamy się do dramatycznego finiszu. Stawkę 4 żeglarzy (piąty Belg Christophe Bullens wycofał się z wyścigu) prowadzi Amerykanin Brad van Liew na jachcie PINGOUIN (pisane w środę 12 stycznia rano czasu chicagowskiego). Za nim w odległości 300 mil płynie polski skiper Zbigniew Gutkowski ‘Gutek’ na OPERON RACING. Około 150 mil za Gutkiem podąża Kanadyjczyk Derek Hatfield na ACTIVE HOUSE i jako czwarty ze stratą 1,300 mil do lidera żegluje brytyjski żeglarz Chris Stanmore-Major na SPARTANIE. Prowadząca trójka ma szansę dotrzeć do mety jeszcze w tym tygodniu. Ale… jak mówi dyrektor biura regat Velux 5 Oceans David Adams „ustalając trasę regat daliśmy zawodnikom możliwość wyboru”. I teraz właśnie zależy to od taktyki przyjętej przez poszczególnych skiperów.

 

Jak w znanym amerykańskim serialu „North & South” dla Brada, Gutka i Dereka wybór jeszcze wczoraj był właśnie taki: północ czy południe. To znaczy, aby zjawić się w Welllington szybciej, musieli dokonać taktycznego wyboru. Brad i Derek wybrali żeglugę północną stroną Nowej Zelandii, Gutek południową. We wtorek, wczoraj, i środę, dokonałem analizy pogody na podstawie map synoptycznych dostarczanych przez portal GribUS. Mapy synoptyczne to mapy, które oprócz konturów lądów zawierają wektory ukazujące kierunek i prędkość wiatrów w węzłach, izobary i opady. Można też na nich nanieść pozycję jachtów.

 

Podstawową cechą prognoz pogody z GribUS jest możliwość symulacji komputerowych pogody na poszczególne dni do przodu. Trzykrotne symulacje dały mi wynik, że żegluga południową stroną Nowej Zelandii jest bardziej korzystna dla jachtu OPERON RACING z powodu warunków wietrznych. Korzystne wiatry (zachodnie) winny trwać do piątku rano. Później na podejściu do Cieśniny Cooka, gdzie leży Wellington, powinny być wiatry zmienne z przewagą północnych. Co prawda, dla Gutka być może to spowoduje konieczność halsowania się, ale akurat jego jacht dobrze się spisuje na żegludze ostro do wiatru.

 

W ostatniej rozmowie telefonicznej (2 dni temu) z pokładu OPERONA Gutek sugerował mi swój wybór południowej trasy, stąd moje „próby” z GribUS-em. Abstrahując od wyborów (a może właśnie dlatego) na końcówce II etapu zapowiada się niezwykle emocjonująca walka między Polakiem, Amerykaninem i Kanadyjczykiem (Brytyjczyk wypadł z rozgrywki – ma problemy z elektryką, rozładowane akumulatory). Którego z nich taktyka okaże się zwycięska? Trzeba wziąć pod uwagę, że wszyscy są już prawie miesiąc na trasie. Po drodze przeżyli niezwykle ciężki, długotrwały sztorm. Każdy z nich zaliczył półwywrotki jachtu (położenie się jachtu masztem w wodzie). Gutek dodatkowo ma poważne problemy z autopilotem francuskiej firmy NKE. Poza tym są nieludzko zmęczeni i niewyspani. To dodatkowy czynnik powodujący, że finałowa konfrontacja będzie niezwykle ciekawa.

 

Brad i Derek to weterani oceanicznych szlaków i poprzednich edycji tych regat, ale Polak wykazuje niezwykłą determinację. Czy młodość, talent i determinacja wyniosą Gutka na pierwszą pozycję w tym etapie? Myślę, że już pojutrze (piątek, czyli w momencie ukazania się weekendowego wydania Dziennika) sytuacja zrobi się bardziej klarowna. A my czytając Dziennik Związkowy i obserwując końcówkę regat na stronie www.velux5oceans.com będziemy kibicować polskiemu skiperowi. Ja oczywiście będę do końca dokonywał analiz map pogody i komentował to na polskim blogu na stronie regat (na który zapraszam).

 

Myślę, że Gutek dokonał prawidłowego wyboru i to on zamelduje się jako pierwszy na mecie w Wellington, czego mu serdecznie życzę.

 

Kpt. Andrzej W. Piotrowski

Chicago

 

P.S. Już dzisiaj zapraszam do kolejnego artykułu, który ukaże się w przyszłym tygodniu. Będzie relacja z powitania w Wellington i ciekawe zdjęcia z mety.

REKLAMA

2091073224 views

REKLAMA

2091073523 views

REKLAMA

2092869982 views

REKLAMA

2091073804 views

REKLAMA

2091073950 views

REKLAMA

2091074094 views