REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Natura 2000

-

– z prof. dr. hab. Dariuszem Wysockim, kierownikiem Katedry Anatomii i Zoologii Kręgowców Uniwersytetu Szczecińskiego, rozmawia Leszek Wątróbski


REKLAMA

– Tematem, którym się pan profesor zajmuje na co dzień są obszary Natura 2000…

 

Natura 2000 – to utworzona w krajach Unii Europejskiej sieć najcenniejszych przyrodniczo obszarów objętych ochroną. Podstawą dla tego programu są dwie unijne dyrektywy: Dyrektywa Ptasia i Dyrektywa Siedliskowa (Habitatowa). Celem programu jest zachowanie określonych typów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków, które uważa się za cenne i zagrożone w skali całej Europy. Wspólne działanie na rzecz zachowania dziedzictwa przyrodniczego Europy w oparciu o jednolite prawo ma na celu optymalizację kosztów i spotęgowanie korzystnych dla środowiska efektów. Za obszary Natura 2000 uznaje się tereny najważniejsze dla zachowania zagrożonych lub bardzo rzadkich gatunków roślin, zwierząt czy charakterystycznych siedlisk przyrodniczych, mających znaczenie dla ochrony wartości przyrodniczych Europy – czyli tzw. różnorodności biologicznej. W ramach programu wyznaczone zostają tzw. obszary specjalnej ochrony ptaków oraz specjalne obszary ochrony siedlisk, na których obowiązują ochronne regulacje prawne. Obszary specjalnej ochrony ptaków są wyznaczane samodzielnie przez każde państwo. Komisja Europejska kontroluje jednak zgodność wyznaczonych obszarów z siecią. W praktyce każdy obszar spełniający naukowe kryteria musi być wyznaczony jako obszar specjalnej ochrony ptaków.

 

Jeśli chodzi o tę grupę tematów – to zajmuję się najcenniejszymi terenami dla ornitofauny na terenie naszego województwa zachodniopomorskiego. Na ten temat powstaje bardzo dużo prac magisterskich na Uniwersytecie Szczecińskim. Nasze badania rzutują potem na plany zagospodarowania przestrzennego i umożliwiają planowanie w skali regionu. Województwo zachodniopomorskie to jeden z najcenniejszych przyrodniczo regionów Polski. Na terenie naszego województwa znajdują się 2 parki narodowe: Woliński i Drawieński oraz 7 parków krajobrazowych, 84 rezerwaty przyrody oraz obszary chronionego krajobrazu, co łącznie stanowi 21,3% powierzchni przypadającej na obszary o szczególnych walorach przyrodniczych prawnie chronionych.

 

Na obszarze województwa zachodniopomorskiego występują również obszary ochrony przyrody funkcjonujące w obrębie Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000. Idea ich powstania ma za zadanie zabezpieczać i chronić najważniejsze siedliska oraz zagrożone i rzadko występujące gatunki roślin i zwierząt na terenie Europy.

 

W naszych badaniach zwracamy więc uwagę przede wszystkim na najcenniejsze gatunki dyrektywowe czyli z pierwszego załącznika dyrektywy ptasiej. Pozostałe gatunki są dla nas mniej ważne, co nie znaczy jednak, że je pomijamy.

 

Nasze województwo jest bardzo bogate w ptactwo z dwóch powodów. Pierwszy to duża lesistość, drugi to dużo terenów podmokłych, bagien, torfowisk, jezior i rzek. Tereny te są bardzo cenne dla ornitofauny.

 

Na terenie naszego województwa znajduje się około 20% krajowych powierzchni obszarów Natury 2000, co daje nam dużo, dużo więcej niż średnia krajowa.

 

– Co mamy tu, czego nie ma w innych regionach Polski?

 

Nie ma u nas takich rzeczy, które by nie występowały gdzie indziej. Mamy tu natomiast największe zagęszczenia bielika i kani rudej. To są dwa gatunki załącznikowe, które są w naszym regionie w miarę pospolite. Dotyczy to szczególnie terenów Zalewu Szczecińskiego, gdzie występują duże zagęszczenia tych ptaków. Są to gatunki ginące w skali Europy.

 

Mamy tu też wodniczkę. Niestety populacja wodniczki zachodniej maleje nam z roku na rok. W chwili obecnej mamy zaledwie kilka stanowisk lęgowych w Polsce i Niemczech, z łączną liczbą śpiewających samców dochodzącą do stu, choć dziesięć lat temu było ich jeszcze ok. 500. Obawiam się, że zbyt późno rozpoczęliśmy program jej ochrony i że za jakiś czas zachodnia populacja wodniczki bezpowrotnie zniknie z powierzchni naszej ziemi. Tak więc sytuacja na dziś wydaje się być dramatyczna. Mamy na szczęście populację wschodnią wodniczki, zdecydowanie liczniejszą (kilka tysięcy śpiewających samców), która występuje w Polsce wschodniej (najliczniej na bagnach biebrzańskich), na Białorusi (ponad połowa populacji wschodniej), zdecydowanie mniej na Litwie i Ukrainie.

 

– A co z bielikiem czy kanią rudą? Gdzie je można dziś zobaczyć?

 

Najlepiej obserwować je w rezerwacie Jezioro Świdwie, które znajduje się pod Szczecinem. Tam oba te gatunki stosunkowo często krążą nad jeziorem i okolicznymi łąkami, niestety z niezrozumiałych dla mnie względów okoliczne łąki są zabudowywane, co źle wróży na przyszłość rezerwatowi i trwałości populacji tych gatunków w tym miejscu.

 

– Od wielu lat zajmuje się pan również kosem…

 

Badania naukowe nad kosem prowadzę od roku 1996. Podstawą tych badań  jest oznakowana indywidualnie populacja tych ptaków w parku Żeromskiego w Szczecinie. Tam, począwszy od roku 1996, udało się nam zaobrączkować większość lęgowych ptaków (od ponad 70% w 1997 do ponad 90% w 1998 r. i latach kolejnych). Tak duży procent zaobrączkowanych zwierząt pozwala nam dokładnie śledzić losy poszczególnych osobników.

 

– A jak wygląda normalny kos?

 

Kos to bardzo pospolity ptaszek średniej wielkości – rozmiarowo coś pośredniego pomiędzy wróblem a gołębiem. Samiec jest czarny z żółtym lub częściej pomarańczowym dzióbkiem. Samiczka jest brązowa. Ptaki te śpiewają bardzo charakterystycznie. Swoje chóralne występy zaczynają zawsze przed świtem. W kwietniu składają jaja. Można je spotkać w mieście, wszędzie tam, gdzie są trawniki i jakieś krzewy.

 

Kosy pod koniec XIX wieku wniknęły z lasów do miast. Te populacje miejskie różnią się pod wieloma względami od wyjściowych populacji leśnych. Są mniej płochliwe, wcześniej przystępują do lęgów, a większość z nich zimuje w miastach. Kosy leśne są bardziej płochliwe, a większość z nich nadal odlatuje na zimę na południe i zachód Europy.

 

Dzięki zaobrączkowaniu niemal wszystkich ptaków lęgowych mogę zajmować się szczegółami ich biologii np. przyczynami ich rozwodów, śledzić strategie rozrodcze, czyli sposoby dobierania się w pary. W badanej populacji okazało się np., że kosy nie są tak wcale monogamiczne, jak nam się wydawało. Okazało się też, że regularnie występują różne nietypowe sposoby dobierania się w pary – np. poliginia (samiec posiada więcej niż jedną samiczkę), poliandria (samiczka posiada więcej niż jednego samca), czy też sekwencyjne poliandrie i poliginie (samiczka lub samiec zostawia partnera z lęgiem, wyprowadzając następny lęg z innym osobnikiem).

 

– Dziekuję za rozmowę.

 

Zdjęcia:

Jerzy Giedrys

Zbigniew Kajzer

REKLAMA

2090969479 views

REKLAMA

2090969779 views

REKLAMA

2092766239 views

REKLAMA

2090970062 views

REKLAMA

2090970208 views

REKLAMA

2090970352 views