Mimo brytyjskiego rodowodu ta zapiekanka ma bardzo polski smak. Po polsku to oczywiście „zapiekanka pasterska”, jednak u nas owce wypasa się raczej w górach, a w pozostałej części kraju raczej krowy. Nie będę się tu zbytnio zagłębiać w rolnicze tematy, bo się na nich nie znam. Moja rodzina od pokoleń zamieszkuje miasto i mówiąc szczerze,…