W ubiegłym tygodniu w Film Row Cinema (Columbia College) odbył się pokaz „Dust-clouds”, drugiego autorskiego filmu Filipa Rymszy.
Pierwszy, „Sandcastles”, był przedstawiony m.in. na Indiefest i Festiwalu Filmu Polskiego w Chicago oraz na Festiwalu Polskiego Filmu Fabularnego w Gdyni, a na międzynarodowym festiwalu Underground w Białymstoku zdobył nagrodę jury.
Obydwa filmy, w reżyserii Rymszy i zrealizowane według własnego scenariusza – tworzą całość skonstruowaną w formie elipsy; każdy zaczyna się tam, gdzie kończy się drugi, stanowiąc jednocześnie samodzielną opowieść.
„Dustclouds” to surrealis-tyczna wizja podróży przez czas i przestrzeń w poszukiwaniu Boga i siebie, pełna mrocznej symboliki i nawią-zująca do wielu wątków kultury, głównie europejskiej.
Filip Rymsza, urodzony w Polsce, a wykształcony w Ameryce, po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Chicago pracował w Polsce jako asystent reżysera u boku Krzysztofa Zanussiego, brał też udział w realizacji filmów Agnieszki Holland i Romana Polańskiego.
W trakcie prowadzonej przez Zbigniewa Banasia rozmowy z publicznością po projekcji „Dustclouds”, zapytany o związane z filmem plany, powiedział, że chce pokazać go na głównych festiwalach międzynarodowych. /Kc
Film Filipa Rymszy
-