REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaDziennik SportowyPorażka Blackhawks z drużyną Wolskiego

Porażka Blackhawks z drużyną Wolskiego

-

Phoenix Coyotes – Chicago Blackhawks 4:5 (karne)

REKLAMA

Kapitan Blackhawks Joanthan Toews nie zdołał pokonać Bryzgalowa w serii rzutόw karnych Foto: Marcin Kondek (presschicago) Choć spotkanie Chicago Blackhawks z Phoenix Coyotes odbywało się w Glendale w Arizonie, to momentami można było mieć wrażenie, że hokeiści z Wietrznego Miasta grają u siebie. Co chwilę słychać było głośne „Let’s go Hawks”, a co najmniej połowa kibicόw, ktόra wypełniła halę „Kojotόw” ubrana była w koszulki z charakterystyczną głową indianina.

 

Mecz Blackhawks z nową drużyną Wojtka Wolskiego miał od początku bardzo dramatyczny przebieg. Świetnia spisywali się obaj bramkarze, Antti Niemi w bramce Blackhawks oraz Ilya Bryzgalow z Phoenix.

 

W 12 minucie Blackhawks objęli prowadzenie, gdy po świetnym podaniu Patricka Kane’a do bramki trafił Troy Brouwer. W drugiej tercji Blackhawks powiększyli prowadzenie. Tym razem gola zdobyl Kane, w momencie gdy zespόł chicagowski grał w przewadze.

 

Jeszcze w tej tercji Coyotes zdobyli bramkę kontaktową, a jej autorem był urodzony w Zabrzu Wojtek Wolski. Trzecia tercja była najbardziej emocjonująca ze wszystkich części. Już po upływie minuty na ławkę kar powędrował Brent Sopel, a zaledwie dziesięć sekund pόźniej Lee Stempniak doprowadził do wyrόwnania, zmieniając lot krążka po strzale Adriana Aucoina. Na odpowiedź Blackhawks nie trzeba było długo czekać. W trzeciej minucie Bryzgalow popełnił jedyny błąd w tym meczu przepuszczając strzał spod bandy Andrew Ladda. Siedemdziesiąt trzy sekundy pόźniej Patrick Sharp zdobył czwartą bramkę dla Blachawks i wydawało się, że zwycięstwo nie ucieknie już drużynie chicagowskiej. Coyotes grali jednak do końca. W 47 minucie Niemiego po raz drugi pokonał Stempniak (asysta Wolskiego) a w 55 minucie do wyrόwnania doprowadził Aucoin. Dogrywka nie przyniosła zmiany rezultatu i o tym, ktόra drużyna zainkasuje dwa punkty miały zdecydować rzuty karne. Najpierw Niemi obronił strzal Wolskiego, pόźniej Bryzgalow nie dał pokonać się ani Toewsowi ani Kane’owi. Bramkarza Blackhawks pokonał w końcu w trzeciej serii Radim Vrbata, Patrick Sharp przegrał pojedynek z Bryzgalowem i Blackhawks w drugim kolejnym starciu ulegli Coyotes po rzutach karnych. 

 

W trzech spotkaniach z zespołem z Phoenix zdobyli zaledwie dwa punkty. Szansa na rewanż będzie już we wtorek, gdy obie drużyny spotkają się w United Center. Na pocieszenie Blackhawks pozostaje prowadzenie w tabeli konferencji zachodniej. San Jose Sharks przegrali pięć kolejnych spotkań i mają jeden punkt mniej niż zespόł z Chicago.

 

Phoenix Coyotes – Chicago Blackhawks 4:5 (karne):

 

0:1 – Troy Brouwer 12 min. (asysta: Kane, Toews)

 

0:2 – Patrick Kane 26 min. (asysta: Hossa, Keith)

 

1:2 – Wojtek Wolski 30 min. (asysta: Doan)

 

2:2 – Lee Stempniak 42 min. (asysta: Acouin, Schneider) 

 

2:3 – Andrew Ladd 43 min. (asysta: Versteeg)

 

2:4 – Patrick Sharp 44 min. (asysta: Hossa, Bolland)

 

3:4 – Lee Stempniak 47 min. (asysta: Wolski, Fiddler)

 

4:4 – Adrian Aucoin 55 min. (asysta: Pyatt, Lombardi)

 

Rzuty karne: Radim Vrbata

 

Gwiazdy meczu:

1. Lee Stempniak

2. Radim Vrbata

3. Wojtek Wolski

 

(tabela ligi NHL str. VI)

REKLAMA

2090991371 views

REKLAMA

2090991671 views

REKLAMA

2092788131 views

REKLAMA

2090991954 views

REKLAMA

2090992100 views

REKLAMA

2090992244 views