Celtic Glasgow i Columbus Crew nie mogą porozumieć się w sprawie kwoty transferu, za jaką miałby przenieść się do amerykańskiej ligi MLS kapitan piłkarskiej reprezentacji Maciej Żurawski.
„Suma odstępnego to punkt sporny w naszych negocjacjach” – podkreślił generalny menedżer Crew Mark McCullers.
Oba kluby od kilku dni prowadzą intensywne negocjacje w sprawie transferu polskiego napastnika. Byli w nie zaangażowani również przedstawiciele MLS oraz właściciele klubu z Columbus. Crew chcieli zatrudnić Żurawskiego jako tzw. Designated Player, czyli gwiazdę zespołu, której zarobki mogą przekraczać poziom wyznaczony przez ligowe przepisy.
„Jeżeli nie porozumiemy się w sprawie kwoty odstępnego, to nie zrobimy kolejnego kroku naprzód w negocjacjach. Od wyjaśnienia tej kwestii uzależnione jest powodzenie rozmów z władzami ligi i agentem piłkarza o wysokości zarobków Żurawskiego” – powiedział Mark McCullers.
Według amerykańskich mediów, na początku negocjacji rozbieżność co do kwoty transferu wynosiła 750 tys. dolarów – Crew proponowali 250 tys., a Celtic żądał miliona dolarów.
Generalny menedżer amerykańskiego klubu dodał: „Ciągle jesteśmy zainteresowani pozyskaniem Żurawskiego, ale mamy też opcje rezerwowe”.
Trener Columbus Crew Sigi Schmid pytany o transfer Żurawskiego odparł: „Jestem mniejszym optymistą niż jeszcze kilka dni temu”.
31-letni Żurawski od dłuższego czasu ma kłopoty z miejscem w składzie Celtiku Glasgow. W tym roku jeszcze nie pojawił się na boisku, a często brakuje go nawet na ławce rezerwowych.
Nowy sezon amerykańskiej MLS rozpocznie się w ostatni weekend marca. Do tego czasu Polak trenowałby z nową drużyną i mógłby grać w meczach sparingowych.
Drugim trenerem Columbus Crew jest 44-letni Robert Warzycha. 47-krotny reprezentant Polski, w tym klubie kończył sportową karierę, a od sześciu lat znajduje się w sztabie szkoleniowym.
Maciej Żurawski rozegrał do tej pory 67 meczów w polskiej reprezentacji i strzelił 16 goli. Był uczestnikiem finałów mistrzostw świata w 2002 i 2006 roku. Mimo że nie gra regularnie w klubie znalazł się w kadrze Leo Beenhakkera na towarzyskie spotkanie z Czechami, które 6 lutego odbędzie się w Larnace na Cyprze.