Wprawdzie w kalendarzu jeszcze lato, ale wiele zwierząt, w tym niedźwiedzie powoli przygotowują się do tegorocznej zimy. Wyjątkowo głodne są już grizzli z Parku Narodowego Yellowstone – ostrzegają przedstawiciele parku. Zagrożeni są ludzie, dla których spotkanie oko w oko z tym drapieżnikiem może oznaczać śmiertelne niebezpieczeństwo.
Naukowcy twierdzą, że zwierzęta te odżywiają się głównie padliną i pędami różnych roślin, polują na małą zwierzyne i łowią ryby, jednak nie wahają się zaatakować większych ssaków i ludzi. By przetrwać zimę, grizzli muszą znacznie przybrać na wadze – blisko 50 funtów.
W tym roku spotkanie z grizzli źle się skończyło dla dwóch osób w Wyoming i Montanie (zwierzęta, które zaatakowały ludzi zostały potem zabite). Eksperci twierdzą, że te śmiertelne przypadki skrzyżowania dróg człowieka z niedźwiedziem są rzadkością nawet dla tak dużego Parku Yellowstone, rozciągającego się na powierzchni dwóch wyżej wspomnianych stanów i Idaho.
Dorosły grizzli, który należy do podgatunku niedźwiedzia brunatnego, waży około 600 funtów i w pozycji stojącej mierzy blisko 6 stóp. Drapieżniki te charakteryzują się też wyjątkowo dużą siłą – jednym uderzeniem łapy potrafią zabić człowieka.
Pracownicy Yellowstone apelują o wyjątkową ostrożność do wszystkich turystów, którzy w najbliższym czasie wybierają się do parku. Szacuje się, że na jego terenie żyje 580 grizzli. Każdego roku park odwiedza prawie 3 miliony osób. Niedźwiedzie zazwyczaj poruszają się na obszarze raczej nie odwiedzanym często przez ludzi, ale w tym roku ich potrzeba znalezienia pokarmu przed zimą skłoniła je do wędrówki na niższe tereny, przez które biegną szlaki turystyczne.
Zobacz także:
„Pali się w Parku Yellowstone”
„Yellowstone: Niedźwiedź zabił turystę, ranił dwie osoby”
BK (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.