- fot. Na aukcji w NYCT można kupić najróżniejsze rzeczy pozostawione przez pasażerów
Nowojorski Departament Komunikacji Miejskiej szuka sposobów na zmniejszenie dziury budżetowej. Pomysł na aukcję przedmiotów znajdowanych w pociągach kolejki i autobusach – nie jest nowy.
Agencja już od czterch lat organizuje wyprzedaż znalezionych przedmiotów. Jednak w tym roku NYCT wykorzystał do nagłośnienia aukcji portale społecznościowe. Twitter cieszy się szczególną popularnością. Wśród przedmiotów, które można licytować są m.in. gitary, odtwarzacze płyt DVD, telewizory, a nawet urządzenia do robienia popcornu.
Agencja już od czterch lat organizuje wyprzedaż znalezionych przedmiotów. Jednak w tym roku NYCT wykorzystał do nagłośnienia aukcji portale społecznościowe. Twitter cieszy się szczególną popularnością. Wśród przedmiotów, które można licytować są m.in. gitary, odtwarzacze płyt DVD, telewizory, a nawet urządzenia do robienia popcornu.
Prawo stanowe wymaga, by agencja przetrzymywała znalezione przedmioty przez okres 6. miesięcy i 15 dni. Jeśli przez ten czas nie zgłosi się po nie właściciel, trafiają na aukcję. Jedynie w przypadku wartościowej biżuterii, agencja przetrzymuje ją nieco dłużej.
Jak mówi Michael Zacchea, asystent szefa nowojorskiego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej, dochód z aukcji nie pokrywa kosztów przetrzymywania i katalogowania znalezionych przedmiotów.
Agencja średnio zarabia na licytacji 25 tys. dol. rocznie.
MB(MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
