Według ustaleń śledczych szczątki dziecka znalezione we wrześniu w stawie w parku Garfielda w Chicago należą do zaginionego w Rockford 2-letniego Kyriana Knoxa. Wciąż nieznana jest przyczyna śmierci chłopca.
Badania porównawcze DNA wykazały, że szczątki znalezione w stawie w parku Garfielda 5 września należą do 2-letniego Kyriana Knoxa, którego zaginięcie zgłoszono na początku września w Rockford. Próbki DNA pobrane od matki zaginionego chłopca, 24-letniej Lanishy Knox, potwierdziły zgodność materiału genetycznego z materiałem pobranym ze znalezionych w stawie szczątków.
Lanisha Knox wraz z przyjaciółką pod koniec sierpnia wyjechały na szkolenie pracownicze do Cedar Rapids w stanie Iowa. Kobieta zostawiła synka pod opieką ojca przyjaciółki. Nie podano, czy mężczyzna zamieszany jest w zaginięcie chłopca.
5 września w parku Garfielda w Chicago dokonano makabrycznego odkrycia. W stawie znaleziono rozczłonkowane ciało afroamerykańskiego dziecka. Mimo starannej akcji poszukiwawczej, do dziś nie znaleziono tułowia. Na potencjalne ofiary wytypowano dwoje zaginionych dzieci – Kyriana Knoxa i chłopca zaginionego w Gary w stanie Indiana. Ostatecznie policja ustaliła, że szczątki należały do dwulatka z Rockford. Wciąż nieznana jest przyczyna śmierci. Jej ustalenie może pomóc w ustaleniu motywu, a w konsekwencji – ujęcia sprawcy tej makabrycznej zbrodni.
(gd)
