W lipcu wskaźnik bezrobocia w Illinois spadł do 6,8 proc., najniższego poziomu od końca 2008 roku. W czerwcu wynosił 7,1 proc. co stawiało nasz stan na 9. miejscu pod względem bezrobocia w całym kraju. Nadal pozostajemy w tyle za innymi stanami, gdyż średnia krajowa wynosi 6,2 procent.
Jest to jednak dobra wiadomość dla gubernatora Pata Quinna, któremu republikański rywal Bruce Rauner zarzuca położenie gospodarki stanu na łopatki. Poprawa sytuacji ekonomicznej stanu przynajmniej częściowo odbierze kandydatowi GOP jego żelazny atut w walce o urząd gubernatora.
Z komunikatu prasowego Quinna dowiadujemy się, że w minionym miesiącu w sektorze prywatnym znalazło zatrudnienie 11200 ludzi, w tym 3900 przy produkcji.
Wypada zaznaczyć, że począwszy od lipca 2013 roku stopień bezrobocia w Illinois systematycznie spada . (eg)
fot.Justin Lane/EPA
