Co najmniej 11 tornad uderzyło we wtorek wieczorem, kiedy nad Chicago i przedmieścia nadciągnął gwałtowny front burzowy – podało w środę Krajowe Centrum Meteorologiczne po przeprowadzeniu wstępnych inspekcji w terenie. Żywioł poczynił zniszczenia na północnych i zachodnich przedmieściach, ale nie było doniesień o poważnych obrażeniach wśród mieszkańców.
W wielu miejscowościach metropolii chicagowskiej w środę, 28 lutego rano trwało usuwanie i szacowanie strat po wieczornej gwałtownej burzy z wiatrem w podmuchach osiągającym nawet 70 mil na godz. (ok. 113 km/godz.) i gradem.
W wielu miejscach we wtorek, 27 lutego wieczorem zawyły syreny ostrzegające przed tornadami, które są rzadko spotykane w lutym w naszym regionie.
Synoptycy National Weather Service (NWS) w środę w terenie szacowali skalę zniszczeń na północnych i zachodnich przedmieściach Chicago. Z ich pierwszych ustaleń wynikało, że uderzyło co najmniej 11 tornad na północnych i zachodnich przedmieściach. Żywioły miały najsłabszą siłę w ulepszonej skali Fujity (Enhanced Fujita scale).
Sześć tornad EF-0, którym mógł towarzyszyć wiatr o prędkości od 65 mil na godz. (104,6 km/h) do 85 mil na godz. (136,7 km/h), potwierdzono w South Barrington i Hoffman Estates w powiecie Cook, na terenach od Waterman i Hinckley po Big Rock w powiecie DeKalb, w Compton w powiecie Lee i na obszarze od Elburn po Campton Hills w powiecie Kane.
Pięć tornad EF-1 z prędkością wiatru od 86 do 110 mil na godz. (138,4 do 177 km/h) przeszło na terenach od Sugar Grove po Batavię i Genevę w powiecie Kane, w Inverness w powiecie Cook County, w Mundelein w powiecie Lake i na obszarze od East Chicago po Gary w powiecie Lake w stanie Indiana.
„Wybite okna, wyrwane drzwi i wiele powalonych czy wyrwanych z korzeniami dużych drzew na podwórkach” – tak zniszczenia po trąbie powietrznej w rejonie Kaneville na wschód od Randall Road opisywał w telewizji ABC 7 szef straży pożarnej w Geneva Michael Antenore.
Tornado poważnie zniszczyło budynek apartamentowy w kompleksie Washington Court w Mundelein na północnych przedmieściach. Około godz. 8.45 pm we wtorek straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zniszczonym dachu na dwupiętrowym budynku z 21 mieszkaniami. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń, ale co najmniej 59 mieszkańców straciło dach nad głową. Inspektorzy z wydziału ds. budownictwa miasta Mundelein uznali budynek w rejonie 32 Washington Blvd. za nienadający się do zamieszkania.
W regionie odnotowano również duży grad, zwłaszcza wzdłuż korytarzy przy autostradach I-88 i I-80 na zachodnich i południowo-zachodnich przedmieściach.
Z powodu ostrzeżenia przed tornado pasażerowie na lotnisku O’Hare zostali ewakuowani do schronów. Odwołano co najmniej 30 lotów, a wiele zostało opóźnionych.
Gwałtowny burzowy front atmosferyczny przyniósł też spadek temperatury, która na początku tygodnia była wysoka, jak na końcówkę lutego. We wtorek po południu przed nadejściem burzy termometry wskazały 76 st. F (24,4 st. C) w Chicago.
Według synoptyków NWS, zimna masa powietrza obniżyła temperaturę o 20-30 stopni F w ciągu zaledwie godziny. Różnica między odczytami z termometrów we wtorek i środę wyniosła prawie 50 F stopni (10 st. C).
Kolejna fala ocieplenia spodziewana jest pod koniec tygodnia wraz z początkiem marca.
Joanna Trzos
[email protected]
