Instytucje charytatywne i niedochodowe, a zwłaszcza kościoły, protestują przeciwko uiszczaniu opłat za wodę, które – jak twierdzą – są tak dużym obciążeniem finansowym, że przeszkadzają w świadczeniu usług dla ludności.
Kościoły, w tym katolicki, wyraziły niezadowolenie z kompromisu, jaki zaproponował burmistrz Rahm Emanuel w związku z opłatami na wodę.
Liderzy kościołów różnych wyznań, w tym kardynał Francis George, stwierdzili, że kryteria proponowane przez władze miasta nie pomogą kongregacjom i nie ułatwią służby na rzecz społeczeństwa.
Władze Chicago postanowiły uwolnić od obowiązku uiszczania opłaty za wodę instytucje charytatywne i niedochodowe (nonprofit) posiadające aktywa poniżej mln dol. Instytucje posiadające majątki w przedziale od mln dol. do 10 mln dol. mogłyby uzyskać 60-procentową zniżkę, a w przedziale od 10 mln dol. do 250 mln dol miałyby prawo do 15 procentowej.
Instytucje niedochodwe z aktywami powyżej 250 mln dol. nie uzyskałyby żadnych zniżek i musiałyby normalnie płacić za wodę z miejskich wodociągów.
W opinii kardynała George´a lepszym dla kościołów kryterium byłaby wysokość budżetu operactyjnego a nie majątku.
Kardynał zgodził się jednak z władzami miasta, że instytucje nonprofit powinny w jakiś sposób uczestniczyć w kosztach z tytułu zużytej wody.
Przypomnijmy, że do 2011 roku instytucje niedochodowe i charytatywne takie jak kościoły, niektóre szpitale i agencje socjalne nie płaciły za wodę.
W 2011 r. weszła w życie ustawa miejska, na mocy której władze Chicago zaczęły pobierać opłaty za wodę, by uzupełnić deficyty budżetowe.
Dzięki nowym podatkom do kasy miasta wpłynęło dodatkowe 20 mln dol., ale instytucje niedochodowe zaczęły narzekać, że nowy obowiązek finansowy oznacza drastyczną redukcję usług dla ludności.
(ao)
