REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaChicago55 lat dla chorej psychicznie za zasztyletowanie starszego małżeństwa w Algonquin

55 lat dla chorej psychicznie za zasztyletowanie starszego małżeństwa w Algonquin

-

Na 55 lat więzienia skazał sąd powiatu McHenry kobietę za zasztyletowanie małżeństwa w starszym wieku, z którym mieszkała i którym miała opiekować się w ich domu w Algonquin, na dalekich północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Wcześniej kobieta przyznała się do popełnienia zbrodni w stanie niepoczytalności.

42-letnia Arin Fox z Algonquin była oskarżona o cztery zarzuty morderstwa pierwszego stopnia, pobicia osoby w wieku powyżej 60 lat, przemocy domowej i dwa zarzuty posiadania skradzionego samochodu. Zarzuty miały związek z wydarzeniami z 8 listopada 2020 r. w domu w rejonie 600 Red Coach Lane w Algonquin, gdzie policja znalazła martwą parę seniorów: 73-letniego Leonarda Gilarda i 69-letnią Noreen Gilard.

REKLAMA

Na miejscu policja stwierdziła, że para zginęła od ciosów nożem. W kuchni na suszarce leżał umyty nóż rzeźniczy z długim ostrzem, lecz według policji, między ostrzem a rękojeścią znaleziono krew. Prokuratorzy powiedzieli w sądzie, że mężczyzna został ugodzony nożem ponad 50 razy.

W kuchni znaleziono też notes z niepokojącymi wpisami. Notatki sugerowały, że Fox szukała nowego miejsca zamieszkania. W chwili zdarzenia Fox mieszkała z parą, gdyż miała opiekować się nimi na czas nieobecności syna, Andrew Gilarda, który był w więzieniu.

Według policji i prokuratorów, po zamordowaniu Gilardów Fox uciekła do Kolorado samochodem należącym do ofiar. Chciała tam zobaczyć się ze swoim dzieckiem, które mieszkało z byłym partnerem Fox. Mężczyzna miał wyczuć od byłej partnerki zapach alkoholu i zagroził, że wezwie policję.

Jak powiedzieli prokuratorzy w sądzie, Fox zgłosiła się do szpitala psychiatrycznego w Kolorado. Miała powiedzieć pielęgniarce, że ma stany lękowe, myśli o skrzywdzeniu kogoś, słyszy głosy i ma halucynacje. Miała przyznać, że wyrządziła komuś krzywdę. Została aresztowana i ostatecznie wydalona do Illinois.

W badaniach przeprowadzonych przez dwóch ekspertów psychologii sądowej stwierdzono, że kobieta cierpiała na chorobę psychiczną, a jej objawy były tak poważne, że uniemożliwiały jej proces podejmowania decyzji i komunikację w racjonalny sposób.

Według dokumentacji sądowej, Fox miała długą historię chorób psychicznych. Cierpiała na schizofrenię i chorobę afektywną dwubiegunową. Problemy ze zdrowiem psychicznym zaczęły się, kiedy była jeszcze dzieckiem. W roku poprzedzającym morderstwo miała też doświadczyć serii traumatycznych wydarzeń. Fox była poddawana leczeniu i przyjmowała około 10 różnych leków na choroby psychiczne. Kobieta miała porzucić leki, gdy zaszła w ciążę, którą miała potem przerwać. Gdy jej partner trafił do więzienia, była odpowiedzialna za opiekę nad jego starszymi rodzicami.

W październiku 2021 r. na podstawie ustaleń lekarzy sędzia orzekł, że Fox nie jest w stanie odpowiadać przed sądem na rozprawie. Kobieta została skierowana na leczenie psychiatryczne w zamkniętym ośrodku stanowym. Po zakończeniu leczenia, latem 2022 r. sąd orzekł, że Fox może już odpowiadać przed sądem.

W październiku br. w sądzie powiatu McHenry Fox przyznała się do jednego zarzutu – morderstwa w stanie niepoczytalności (guilty but mentally ill). W zamian za przyznanie się do winy pozostałe zarzuty zostały oddalone. W środę, 6 grudnia odczytano wyrok: 55 lat więzienia w stanowym zakładzie karnym. Kobieta musi odsiedzieć wyrok w całości. Na poczet wyroku zostaną jej zaliczone ponad 3 lata, które spędziła w areszcie.

W toku śledztwa okazało się, że policja z Algonquin była w domu Gilardów dwa dni przed morderstwem. Noreen Gilard zgłosiła, że Fox popchnęła jej męża. Para była jednak w pośpiechu i nie chciała podpisać formalnych zarzutów, więc policja odjechała.

Obrończyni publiczna Fox w środę apelowała do sądu o 40 lat więzienia dla Fox. Argumentowała, że choć jej klientka popełniła „brutalne i ohydne przestępstwo”, to było ono wynikiem załamania psychicznego po odstawieniu leków, a ponadto nigdy nie powinna była opiekować się innymi. Apelowała do sądu, aby podczas odsiadywania kary Fox miała dostęp do leczenia.

(jm)

REKLAMA

2091068684 views

REKLAMA

2091068984 views

REKLAMA

2092865443 views

REKLAMA

2091069265 views

REKLAMA

2091069412 views

REKLAMA

2091069556 views