Sąd w powiecie DeKalb wyznaczył kaucję w wysokości 5 milionów dolarów za mężczyznę, oskarżonego o zabójstwo 18-letniej studentki NIU. Jej zwęglone zwłoki znaleziono w tym tygodniu w parku niedaleko uczelni. William Curl został zatrzymany w Luizjanie i odesłany do Illinois. Grozi mu nawet kara śmierci.
- fot.Chicago Tribune/ William Curl został oskarżony o gwałt, zabójstwo i spalenie zwłok Toni Keller
34-letni Curl uczestniczył w sobotę za pośrednictwem łącza wideo w posiedzeniu sądu. Pochodzący z DeKalb mężczyzna nie wykazał żadnych emocji i bez słowa wysłuchał decyzji sędziego, który wyznaczył wysoką kaucję. Sędzia James Donnely ostrzegł go, że jeżeli zostanie uznany winnym zarzucanych mu czynów, może zostać skazany na karę śmierci.
William Curl usłyszał w piątek wieczorem trzy zarzuty. Został oskarżony o dokonanie morderstwa pierwszego stopnia, gwałtu oraz spalenia zwłok 18-letniej Antinette „Toni” Keller.
Pomimo, że znalezione kilka dni temu zwęglone zwłoki nie zostały jeszcze ostatecznie zidentyfikowane, według śledczych niemal pewne jest, że należą one do studentki NIU. Przy szczątkach znaleziono bowiem przedmioty należące do Toni Keller – jej telefon oraz szczątki odzieży.
William Curl był już wcześniej przesłuchiwany przez policję w związku z zaginięciem 18-latki, w charakterze świadka. Był on bowiem często widywany w okolicach parku, gdzie ostatni raz widziano Toni Keller. Śledczy nabrali podejrzeń, kiedy mężczyzna nie stawił się na drugie przesłuchanie. Okazało się, że Curl zbiegł do Meksyku. Został zatrzymany we wtorek w hotelu w Covington w Luizjanie, kiedy wrócił do USA w poszukiwaniu pracy.
Zobacz też:
Zatrzymano podejrzanego o zabójstwo studentki
Czy spalone szczątki należą do studentki NIU?
Tajemnica zaginięcia studentki NIU
JM, MNP (CBN)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
