Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 19:23
Reklama KD Market

Aresztowania po bójkach grup nastolatków w centrum Chicago (WIDEO)

Policja aresztowała ponad 20 młodych ludzi w związku z incydentami, do których dochodziło w sobotę wieczorem, gdy grupy agresywnych nastolatków opanowały centrum Chicago. Cztery osoby, w tym dwóch policjantów, zostały ranne w bójce w pobliżu Parku Millennium. Pobito także kierowcę CTA. W centrum w czasie weekendu doszło też do strzelaniny, w której ranny został 15-latek.

Chaos rozpoczął się po godzinie 9 pm w sobotę w centrum w pobliżu skrzyżowania Michigan Avenue i Washington. Policja otrzymała wiele zgłoszeń o bójkach z udziałem dużych grup młodych ludzi. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zaczęli rozpędzać tłum. Aresztowano co najmniej 21 agresywnie zachowujących się młodych osób. Wśród zatrzymanych byli nieletni, którzy przebywali poza domem w późnych godzinach nocnych, pomimo obowiązujących w Chicago przepisów dotyczących godziny policyjnej. Funkcjonariusze przejęli dwie repliki broni palnej.

Około godz. 11.20 pm w sobotę w centrum doszło do strzelaniny, w której w ramię został ranny 15-latek. Chłopiec miał potrącić mężczyznę idącego w przeciwnym kierunku w rejonie 200 North Wabash Ave.

Inny 15-latek został aresztowany i oskarżony o napaść na kierowcę CTA.

49-letni pracownik CTA został pobity w okolicy 100 North Michigan Ave., kiedy wyszedł z autobusu, by sprawdzić pojazd po usłyszeniu głośnego hałasu. W ataku brał udział młody mężczyzna i kobieta. Kierowca został przewieziony do szpitala Northwestern Memorial. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki. Policja aresztowała 15-letniego chłopca, który został oskarżony o pobicie pracownika komunikacji miejskiej i zakłócanie porządku publicznego.

Burmistrz Lori Lightfoot odnosząc się do sobotnich incydentów w centrum Chicago z udziałem tłumów młodych ludzi, powiedziała, że rodzice muszą wziąć odpowiedzialność za swoje dzieci. Dodała, że centrum Chicago jest dla wszystkich mieszkańców, w tym młodych ludzi z innych dzielnic, ale przemoc i zakłócanie porządku nie może mieć miejsca.

„Zamierzamy podjąć odpowiednie, szybkie działania, by stłumić wszelkie problemy” –  powiedziała Lightfoot, nie podała jednak szczegółów.

Po sobotnich incydentach pojawiły się obawy o bezpieczeństwo wśród osób, które planują w okresie świątecznym odwiedzić Magnificent Mile – popularne miejsce zakupów i Millennium Park, gdzie stoi miejska choinka.

W czasie tego weekendu niespokojnie było także na ulicach w innych dzielnicach. Co najmniej 25 osób zostało postrzelonych, w tym sześć śmiertelnie, także w Jefferson Park na północno-zachodnim krańcu miasta.

(tos)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama