Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 10:52
Reklama KD Market

Krótsza kwarantanna dla niezaszczepionych uczniów CPS

Krótsza kwarantanna dla niezaszczepionych uczniów CPS
fot. Chicago Public Schools/Facebook

Od najbliższej soboty skraca się czas izolacji dla uczniów chicagowskich szkół publicznych, którzy zostają wysłani na kwarantannę – z 14 do 10 dni. Zdaniem kuratorium, zbyt wielu uczniów pozostaje w domu, podczas gdy dane naukowe nie potwierdzają takiej konieczności.

Nowy szef chicagowskiego szkolnictwa Pedro Martinez ogłosił zmiany wraz z szefową miejskiego Departamentu Zdrowia Publicznego dr Allison Arwady podczas konferencji prasowej we wtorek po południu.

Od soboty 9 października wszyscy niezaszczepieni uczniowie, którzy zostali zidentyfikowani jako mający bliski kontakt z osobą zakażoną covid, będą skierowani na kwarantannę na 10, a nie 14 dni. Uczniowie ci będą mieli dostęp do wirtualnej nauki. Zaszczepieni uczniowie, którzy byli narażeni na kontakt z koronawirusem, nadal nie muszą przechodzić kwarantanny.

Według danych CPS, od początku roku szkolnego nieco ponad 1200 uczniów zaraziło się COVID-19 i na kwarantannie, z powodu kontaktu z zakażonym, przebywa obecnie 3,7 tys. uczniów i członków personelu. W opinii władz kuratorium oświatowego, świadczy to o zbyt rygorystycznych wytycznych dotyczących kwarantanny.

Zdaniem Arwady, spośród 15,5 tys. uczniów, którzy zostali skierowani na kwarantannę od początku roku szkolnego, tylko 248 lub 1,6 proc. otrzymało później pozytywny wynik testu na covid. Niski wskaźnik transmisji wśród uczniów wysyłanych do domu wraz ze spadkiem infekcji w mieście w ciągu ostatnich kilku tygodni dał władzom pewność, że protokoły kwarantanny mogą zostać złagodzone. Prawie 16 tys. uczniów, którzy zostali odesłani do domu z powodu kontaktu z zakażoną osobą stanowi zaledwie około 5 proc. wszystkich dzieci w CPS.

Martinez powiedział, że skrócenie okresu kwarantanny jest podyktowane nauką, lecz również wolą rodziców.

Powrót do szkół na nauczanie stacjonarne nie przyczynił się także, zdaniem władz, do znacznego wzrostu zakażeń covid wśród uczniów. Liczba przypadków covid w mieście zaczęła systematycznie spadać i ogólnie utrzymuje się na niskim poziomie. Lecz zdaniem służb zdrowia, dalszy postęp uwarunkowany jest liczbą zaszczepionych uczniów oraz zawiadamianiem szkół przez rodziców o pozytywnych wynikach testu.

Burmistrz Chicago Lori Lightfoot poparła decyzję dotyczącą skrócenia kwarantanny. Powiedziała, że niektóre szkoły reagują zbyt restrykcyjnie i przesadzają z kwarantanną uczniów, co „stwarza chaos”.

Z kolei związek zawodowy chicagowskich nauczycieli (Chicago Teacher’s Union, CTU) stwierdził, że system szkolny za bardzo polega na zgłaszaniu zakażeń dzieci przez rodziców, podczas gdy ogromny odsetek uczniów nadal nie ma możliwości zaszczepienia się.

Od 1 października we wszystkich chicagowskich szkołach miał działać program testowania przeznaczony dla bezobjawowych uczniów. Aby poddać się takiemu testowi, uczniowie muszą przedstawić pisemne pozwolenie od rodziców. Jednak do programu zapisało się jedynie około 20,5 tys, uczniów., czyli 7 proc. uczniów CPS. Kolejnym problemem programu są braki kadrowe.

Stacjonarny powrót uczniów do klas w tym roku szkolnym został utrudniony faktem, że obecnie tylko dzieci od 12. roku życia mogą być zaszczepione przeciw COVID-19. Eksperci, w tym dr Arwady, przewidują jednak, że zatwierdzenie szczepionki dla młodszych dzieci może nastąpić już w listopadzie.

Chicagowski dystrykt szkolny jest trzecim największym w kraju i obejmuje około 341 tys. uczniów.


Vaccination record card. Vaccination form during the coronavirus

Vaccination record card. Vaccination form during the coronavirus

Teresa Jaworecka z mężem Stanisławem fot. arch. rodz.

Teresa Jaworecka z mężem Stanisławem fot. arch. rodz.

1-1

1-1

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama