481 przypadków COVID-19 zanotowano w chicagowskich szkołach publicznych w ciągu pierwszych trzech tygodni roku szkolnego – wynika z najnowszych statystyk opublikowanych przez kuratorium oświatowe CPS.
W chicagowskim dystrykcie szkolnym (Chicago Public Schools, CPS), będącym trzecim największym w kraju, uczy się około 341 tys. uczniów. 481 przypadków zakażeń koronawirusem naraziło na zakażenie kolejnych ponad 9600 osób.
W chicagowskich szkołach przeprowadzono 4028 testów, z czego tylko cztery dały wynik pozytywny.
Jedną ze szkół, gdzie wykryto przypadki koronawirusa była Palmer Elementary na północy Chicago, gdzie zanotowano 12 przypadków i stwierdzono, że ponad 300 osób weszło w bliski kontakt z zakażonymi.
W chicagowskich szkołach testowanie obowiązuje tylko niezaszczepiony personel oraz uczniów, którzy są w drużynach sportowych.
Związek zawodowy chicagowskich nauczycieli (Chicago Teachers Union, CTU) od dawna domaga się większej ochrony przed zakażeniem dla uczniów oraz personelu szkół.
(jm)