Burmistrz Chicago Lori Lightfoot w poniedziałek przedstawiła na forum rady miasta projekt budżetu na 2022 rok. Blisko 17-miliardowy plan obejmuje m.in, zwiększenie nakładów na policję i nowe programy socjalne, w tym propozycję miesięcznych wypłat dla najuboższych chicagowian. Burmistrz chce załatać ponad 730-milionowy deficyt pieniędzmi z pomocy federalnej.
Projekt przyszłorocznego budżetu nie zakłada podwyżek podatku od nieruchomości oprócz poborów, które zostały już zatwierdzone w zeszłorocznym budżecie. Propozycja nie zawiera też zwolnień pracowników ani redukcji usług miejskich, co część radnych przyjęła oklaskami.
Budżet, który Lightfoot nazwała budżetem naprawczym po pandemii (Recovery Budget) w dużej mierze polega na funduszach federalnych w celu zrównoważenia 733-milionowego deficytu.
Chicago ma otrzymać 1,9 miliarda dolarów z federalnej pomocy finansowej American Rescue Plan prezydenta Bidena.
Większość tej sumy, według projektu budżetowego, ma być przeznaczona na załatanie dziury w dochodach miasta na przestrzeni trzech lat – 2021, 2022 i 2023.
Dużo uwagi w swoim wystąpieniu Lightfoot poświęciła problemowi przemocy, który nakłada się na problem pandemii i doprowadził do pogłębienia się kryzysu w historycznie zaniedbanych dzielnicach Chicago.
Stąd pozostała część pieniędzy z pomocy federalnej ma być przeznaczona na programy związane z najbardziej palącymi problemami miasta – bezpieczeństwem i nierównościami społeczno-gospodarczymi jego mieszkańców.
Są wśród nich nowe programy związane z bezpieczeństwem publicznym, zdrowiem psychicznym, przystępnymi cenowo mieszkaniami, miejscami pracy i rozwojem gospodarczym, a także bezpośrednią pomocą finansową dla najuboższych mieszkańców.
Jedną z propozycji burmistrz, którą wcześniej promował radny Gilbert Villegas z 36. okręgu miejskiego są miesięczne wypłaty 500 dol. dla najuboższych chicagowskich rodzin.
Budżet zakłada także zwiększenie nakładów na policję o 11 proc. – do 1,9 mld dol.
Zeszłoroczny deficyt w „budżecie pandemicznym” był wyższy i wynosił 1,2 mld dolarów.
Chicagowska rada miasta będzie przeprowadzać przesłuchania publicznie i debatować w sprawie ewentualnych poprawek do trzeciego już budżetu autorstwa burmistrz Lightfoot. Burmistrz chciałaby, aby został przegłosowany przez radnych w październiku.
Krytycy podnoszą pytanie, w jaki sposób finansowane będą nowe programy, gdy skończą się fundusze federalne.
(jm)