Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 00:37
Reklama KD Market

Najpierw szczepienie, potem zielona karta

Najpierw szczepienie, potem zielona karta
fot. Depositphotos/MICHAEL REYNOLDS/EPA-EFE/Shutterstock

Nowi imigranci kolejną grupą z wymogiem szczepień przeciw COVID-19 (PODCAST)

Szczepionka przeciw COVID-19 wkrótce będzie obowiązkowa dla osób starających się o „zieloną kartę” – poinformował we wtorek Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (Department of Homeland Security). Wymóg będzie sprawdzany przez lekarzy przeprowadzających badania imigracyjne.

Z Joanną Marszałek rozmawia Joanna Trzos.  Podcast "Dziennika Związkowego"powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM

Wymóg zaszczepienia przeciw COVID-19 ma być włączony do procesu ubiegania się o zieloną kartę od 1 października 2021 r. Będzie on egzekwowany przez lekarza przeprowadzającego badania niezbędne do złożenia wniosku o pobyt stały. Aplikant musi być w pełni zaszczepiony (dwa tygodnie po przyjęciu ostatniej dawki) i okazać dowód szczepień lekarzowi, aby ten mógł podpisać wymagany przy składaniu podania o zieloną kartę formularz I-693 (raport z badania lekarskiego i karta szczepień).

Przepis dotyczący szczepień przeciw COVID-19 został stworzony w celu dostosowania się do wymagań federalnej agencji ds. chorób zakaźnych, Centers for Disease Control and Prevention (CDC) wydanych w połowie sierpnia dla lekarzy upoważnionych przez USCIS (civil surgeons) do przeprowadzania badań na potrzeby imigracyjne. W wymaganiach tych zwrócono się do lekarzy upoważnionych przez USCIS o uwzględnienie szczepionki COVID-19 wśród szczepionek wymaganych dla kandydatów na imigrantów.

Badania lekarskie przy ubieganiu się o zieloną kartę nie są niczym nowym – musi je przejść większość aplikantów. Mają one na celu wykazanie, że aplikant jest „wolny od wszelkich warunków, które mogłyby uczynić go niedopuszczalnym (‘inadmissible’) z powodów zdrowotnych”.

Szczepionka przeciw COVID-19 dołączy do listy innych szczepionek wymaganych od aplikantów przy ubieganiu się o pobyt stały. Szczepienia przeciwko chorobom, którym można zapobiec dzięki szczepionkom, wymagane są od 1996 roku przez ustawę federalną dla każdego imigranta starającego się o wjazd lub zmianę statusu na pobyt stały. Inne szczepienia obowiązujące imigrantów to te przeciw grypie, odrze, śwince, polio, tężcowi i wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.

Według USCIS, z obowiązku szczepienia można być zwolnionym ze względu na wiek lub stan zdrowia, a także w przypadku mieszkania na obszarze, gdzie szczepionki nie są łatwo dostępne, a także jeśli oczekiwanie na szczepionkę „znacznie opóźniłoby” proces aplikacji. Zdaniem agencji, aplikanci mogą również starać się o zwolnienie w oparciu o „przekonania religijne” lub „konwencje moralne”. Z obowiązku szczepień nie są zwolnione osoby, które chorowały na COVID-19.

Wśród przeciwników obowiązkowych szczepień już rozgorzała dyskusja na temat możliwości zwolnienia z tego wymogu.

Jednak zdaniem Magdaleny Grobelski, adwokat imigracyjnej z Chicago, przedstawienie dokumentu o zwolnienie – „waiver of inadmissibility”– to „specjalny i skomplikowany” proces, który dodatkowo nie daje gwarancji zatwierdzenia go przez urząd imigracyjny.

– Urząd imigracyjny bardzo nie lubi tego dokumentu i z reguły trudno uzyskać jego akceptację. Wiąże się to nie tylko ze sporym wydatkiem – opłata za „waiver” wynosi $930 dol. – lecz również z koniecznością przedstawienia całego szeregu dowodów. Nawet to może nie wystarczyć, bo urzędnicy mogą poprosić o więcej dokumentów i wszystkie dokładnie sprawdzają. Do niektórych „waiverów”, które robiłam, dołączaliśmy 60 stron dokumentacji – powiedziała Grobelski.

Z kolei wśród zwolenników szczepień pojawiły się głosy krytykujące nowe przepisy za to, że pojawiły się tak późno, a na dodatek są niekonsekwentne. Nasuwa się pytanie, dlaczego obowiązkiem szczepień objęte są tylko osoby starające się o „zielone karty”, a nie turyści, pracownicy tymczasowi i inne osoby przekraczające granicę Stanów Zjednoczonych, w tym nawet obywatele amerykańscy. Pada pytanie, dlaczego obowiązek szczepień kandydatów na pobyt stały wchodzi dopiero w październiku, skoro inne grupy, w tym amerykańscy żołnierze muszą być zaszczepieni już we wrześniu.

Według Grobelski, choć oficjalnie wymóg dotyczy osób, które na badania lekarskie zgłaszają się od 1 października i na terenie Stanów Zjednoczonych, niewykluczone, że w ciągu najbliższych miesięcy przepisy mogą zostać rozszerzone i objąć osoby przechodzące badania lekarskie w innych krajach lub też tych, którzy przechodzili je przed 1 października.

Biorąc pod uwagę łatwość i ogólnodostępność otrzymania szczepionki w Stanach Zjednoczonych, wątpliwości wzbudza również zapis o wyjątkach dotyczących obszarów, gdzie są one mało dostępne.

Jak w praktyce egzekwowane będą nowe przepisy, okaże się po 1 października. Grobelski przypomina, że badania lekarskie do celów imigracyjnych są ważne przez dwa lata, dlatego osoby, które chcą starać się o pobyt stały w najbliższej przyszłości, mogą je zrobić jeszcze przed 1 października. Prawnicy spekulują, że obowiązek szczepień przeciw COVID-19 stopniowo będzie obejmować kolejne grupy imigrantów.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama