Szkoleniowiec Phoenix Suns Mike D'Antoni został wybrany trenerem sezonu 2004/2005. Phoenix miało najlepszy bilans po rundzie zasadniczej w całej lidze - 62-20 - a w pierwszej rundzie play-off rozbiło 4-0 Memphis Grizzlies.
Informację podała agencja AP, powołując się na publikację gazety "East Valley Tribune" i jej anonimowego źródła. Oficjalne ogłoszenie wyników głosowania ma się odbyć we wtorek na specjalnej konferencji prasowej organizowanej przez NBA. Spotkanie odbędzie się dokładnie dwa dni po wyborze Steve'a Nasha na Najbardziej Wartościowego Zawodnika (MVP) ligi. Nash jest na co dzień rozgrywającym... Phoenix Suns.
- Mike prowadził nas niewiarygodnie dobrze przez cały sezon - przyznał w poniedziałek Nash, tuż przed pierwszym meczem drugiej rundy play-off z Dallas Mavericks. - Jest bardzo błyskotliwy i doskonale potrafi znaleźć najlepsze rozwiązania podczas meczów. I co najważniejsze - pozwala graczom realizować się zgodnie z ich indywidualnymi umiejętnościami, zachowując jednocześnie wypracowaną taktykę - chwalił swojego trenera Nash.
D'Antoni, który ma amerykańskie i włoskie obywatelstwo, w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych grał i trenował w zespołach ligi włoskiej (Mediolan, Treviso). Do NBA przyszedł w 1999 roku, kiedy podjął pracę w Denver Nuggets (bilans 14-36 w sezonie skróconym przez lokaut).
Potem D'Antoni pracował jako skaut w San Antonio Spurs, asystent trenera w Portland, a w 2001 roku wrócił do Włoszech i zdobył tytuł mistrzowski z Benettonem Treviso. W następnym sezonie wrócił do USA i został asystentem Franka Johnsona w Phoenix. W grudniu 2003 roku stał się samodzielnym pierwszym trenerem Suns. Zespół skończył sezon z bilansem 29-53. W tym roku Phoenix poprawili się aż o 33 zwycięstwa!
- Udało mi się wyciągnąć z tych zawodników wszystko co najlepsze - powiedział D'Antoni. - Duża w tym zasługa Bryana Colangelo (prezydent Suns), który podzielał moją wizję klubu - dodał trener. - A nagrodą jestem ogromnie zaszczycony.