Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 28 grudnia 2024 23:23
Reklama KD Market

2024 rok w sporcie polonijnym - nie zabrakło spektakularnych sukcesów

Kończący się 2024 rok był niezwykle udany dla polonijnych sportowców. Odnosili oni sukcesy nie tylko na chicagowskim i krajowym podwórku, również na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata i Europy, o czym można się przekonać, czytając poniższe kalendarium.
Paul Juda zdobył w Paryżu brązowy medal olimpijski fot. Facebook/USA Gymnastics

STYCZEŃ

Coraz bardziej popularne narciarstwo alpejskie

W 37. mistrzostwach Polonii w narciarstwie alpejskim, które odbyły się w Wilmot, wystartowało w kilkunastu kategoriach wiekowych 87 zawodników. W Pucharze Koziołka Matołka wzięło udział 76 dzieci. Najstarszym zawodnikiem uczestniczącym w zawodach był 84-letni Toshio Ognio,a najmłodszym sześcioletni Marek Płoskonka.

Rywalizację kobiet wygrała Ivana Milota, która wyprzedziła 12-letnią Maję Gąsienicę-Daniel. Na trzecim miejscu uplasowała się Amanda Keen. Wśród mężczyzn zwycięstwo zapewnił sobie Dariusz Mucha, który łączy w sobie dwie pasje. Latem jest żeglarzem, w zimie natomiast ściga się na narciarskich stokach. Grzegorz Puzio musiał zadowolić się drugim miejscem, a Michael Płoskonka był trzeci.

Mucha był najlepszy również w rozegranym kilka tygodni później Pucharze Prezesa Tatry Ski Club. Wśród kobiet triumfowała Anna Pawlak, a w kategorii dziewcząt do lat 16 Maja Gąsienica-Daniel.

Ostatnim akordem sezonu były Międzynarodowe Mistrzostwa Polonii, które odbyły się w Kolorado na trasie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej w Breckenridge. Ubiegłoroczni mistrzowie – Kamila Król z Kolorado i Szymon Gąsienica Daniel z TATRY Ski Club obronili swoje lokaty sprzed roku, po raz kolejny zdobywając tytuły.

LUTY

Kolejne sukcesy Filipa Dolegiewicza

Filip Dolegiewicz, wychowanek, działającego przy Związku Narodowym Polskim Midwest Fencing Club, do swoich licznych sukcesów, dorzucił kolejne. W Pucharze Świata w szabli, który odbył się w stolicy Gruzji Tbilisi, zajął ósme miejsce w turnieju indywidualnym, a z reprezentacją USA stanął na najniższym stopniu podium.

W pojedynku o półfinał na jego drodze stanął legendarny Aron Szilagyi. 34-letni Węgier, który w swojej karierze został trzykrotnym mistrzem olimpijskim i dwukrotnym mistrzem świata, wygrał z o dziesięć lat młodszym Polakiem, reprezentującym USA, ale zwycięstwo nie przyszło mu łatwo.

Trzy tygodnie później w turnieju tej samej rangi we włoskiej Padwie, Amerykanie uplasowali się na drugim miejscu, ulegając w finale po dramatycznym meczu różnicą jednego trafienia 44:45. W ostatnim pojedynku Filipowi sędziowie nie zaliczyli prawidłowej akcji i dzięki czemu powody do radości mieli Koreańczycy.

Świetne wyniki w Pucharze Świata zaowocowały olimpijską nominacją. W Paryżu w turnieju drużynowym szablistów zajął z reprezentacją USA siódme miejsce.

Pierwsze sukcesy odnosił jako kadet, zdobywając mistrzostwo USA i czołowe miejsce w mistrzostwach świata. Później powtarzał te sukcesy, będąc juniorem, m.in. zdobywając złoty medal mistrzostw USA w Kansas City. Był najmłodszym amerykańskim szablistą startującym w Pucharze Świata, biorąc udział w turniejach w wielu miejscach globu.

Przez cztery lata był twarzą zespołu szablistów Harvard University, zdobywając dla niej mistrzowskie tytuły NCAA zarówno indywidualne, jak i drużynowe. .

MARZEC

Mocne akordy Poli Wasilewskiej

Niezwykle efektownie był kończący się rok dla Poli Wasilewskiej. Aktualna mistrzyni 

USA kadetów w taekwondo wygrała w lutym w Oklahomie USA Team Trials. 

Następnie świetną dyspozycję potwierdziła w Las Vegas, gdzie wywalczyła złoty medal w US Open. Sukces ten jest tym cenniejszy, że został osiągnięty w rywalizacji z rywalkami z całego świata.

Zdobyła także złoty medal w sparingu w kategorii juniorek kobiet do 59 kg w Pan American Championship rozegranych w Quaretero, w Meksyku. W drodze do złota pokonała zawodniczki z Kolumbii, Kostaryki, Meksyku i w finale – z Puerto Rico. 

W mistrzostwach świata kadetów w Bośni i Hercegowinie nie odniosła wprawdzie sukcesu na miarę swoich możliwości, ale wcześniejsze sukcesy czternastolatki z Park Ridge na północno-zachodnich przedmieściach Chicago są potwierdzeniem tego, że jej talent jest niemal modelowo rozwijany i marzenie, jakim jest start w Igrzyskach olimpijskich, może się spełnić już w Los Angeles.

KWIECIEŃ

Rekord życiowy Pauliny Piotrowskiej w maratonie w Londynie

44 maraton w Londynie ukończyło ponad 53 tysiące biegaczy, co jest nowym rekordem imprezy. Wśród nich była Paulina Piotrowska z Chicago, która pobiła swój rekord życiowy. Bieg był także rekordowy pod względem zebranych funduszy na cele charytatywne, zgromadzono bowiem prawie 70 mln funtów.

Dla Pauliny Piotrowskiej był to jubileuszowy dziesiąty maraton. Obok londyńskiego startowała także m.in. w Berlinie, Nowym Yorku i Chicago. Do zdobycia"wielkiej szóstki" najbardziej prestiżowych maratonów na świecie brakuje jej już tylko startu w Bostonie oraz Tokio.

Biegaczka z Chicago dostroiła się do rekordowego klimatu londyńskiego biegu, pokonując dystans 42 km i 195 metrów w czasie 3:44:30, co jest jej najlepszym wynikiem w dotychczasowej karierze. Kilka miesięcy później w maratonie chicagowskim 

poprawiła go o kolejne dwie minuty.

MAJ

Parada 3 Maja na sportowo

W tegorocznej Paradzie 3 Maja wzięło udział ponad sto grup marszowych. Wśród nich były także te, które związane są z polonijnym sportem - Wisłoka Chicago, Tatry Ski Club, Joseph Conrad Yacht Club. Była również Wspólnota Integracyjna “Jaśmin”, której wychowankowie biorą udział w chicagowskich i stanowych olimpiadach specjalnych.

Wisłoka przez wielu nazwana ambasadorem polskości, bierze udział w Paradzie praktycznie od chwili założenia klubu, choć dopiero po raz drugi zaprezentowała swój rydwan. Dla jej kierownictwa, kadry trenerskiej, piłkarzy i kibiców ważne były i są polskie wartości, historia, tradycja i kultura.

Ideą utworzonej w 2007 roku przy Jezuickim Ośrodku Milenijnym w Chicago Wspólnoty Integracyjnej “Jaśmin” jest niesienie radości dzieciom z niepełnosprawnością i ich rodzicom wsparcie. Jaśminowe dzieci, te młodsze i te starsze, startują w chicagowskich i stanowych olimpiadach specjalnych, zdobywając w nich wiele medali.

Sukcesy i medale są także w dorobku narciarzy alpejskich Tatry Ski Club. Trofea zdobywają w regionalnej lidze CMSC, Mistrzostwach Polonii w Kolorado i Wilmot, Pucharze Prezesa, a wcześniej w amatorskich mistrzostwach USA. 

Po raz pierwszy Joseph Conrad Yacht Club uczestniczył w Paradzie 3 Maja w 1970 roku, Nie mogło go zabraknąć także w tym roku. “Powodem do dumy jest to, że jesteśmy członkami najstarszego polonijnego klubu żeglarskiego poza granicami Polski”, podkreślają żeglarze, liczącego 55 lat Joseph Conrad Yacht Club”.

CZERWIEC

Charytatywny HANDZEL OPEN 

W 24. turnieju HANDZEL OPEN organizowany przez agencję ubezpieczeń Handzel And Associates, uczestniczyło około 120 golfistów. Podobnie jak w poprzednich latach celem imprezy było zebranie funduszy na cele charytatywne. W tym roku zebraną kwotę 21 tysięcy dolarów przekazano na rzecz Fundacji „You Can Be My Angel”.

Od ponad 30 lat istnienia na rynku, agencja Handzel And Associates przekazała na cele charytatywne ponad 400 tysięcy dolarów.

W tym roku pierwsze miejsce zajęli: Marian Waliczek, Alicja Waliczek, Irek Gierasimiuk, Anna Marek. Na drugim miejscu uplasowali się: Lukasz Halupka, Tom Halupka, Matthew Halupka, Doug Keys.

W pozostałych kategoriach zwyciężyli: Marcel Matuszek (Longest Drive), Chris Koening i Marek Hareza (Closest to the Pin), Andy Klapacz (Longest Put). Konkurs „Longest Marshmallow Drive” wygrał Stanley Lukanus.

LIPIEC

Zwycięski powrót Andrzeja Fonfary

Andrzej Fonfara (31-5, 19 KO) wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z Fabio Maldonado (30-10, 29 KO) podczas gali Best 4 Da Best Boxing Night w Compass. Arena w Willowbrook. Dla Polaka był to powrót na ring po sześcioletniej przerwie i jednocześnie debiut w wadze ciężkiej.

W pierwszej rundzie szybki i z łatwością przebijający się przez defensywę Brazylijczyka Fonfara zasypał go gradem ciosów z obu rąk. W drugim starciu po serii mocnych uderzeń bez odpowiedzi ze strony Maldonado pojedynek został przerwany.

Wygrana pozwoliła Fonfarze zająć pozycję lidera w rankingu polskich pięściarzy wagi ciężkiej. Wyprzedził w nim Kacpra Meynę i Damiana Knybę. Na szóstym miejscu jest Adam Kownacki, a na siódmym Mariusz Wach. Z kolei nazbierane wcześniej punkty rankingowe w niższych kategoriach wagowych, umożliwiły mu skok na 50 miejsce wśród najlepszych pięściarzy świata wagi ciężkiej.

“Gdy kończyłem karierę sześć lat temu, nie wiedziałem, że będę miał teraz dylemat, co dalej, z kim będę walczył, gdzie i za jakie pieniądze? Na pewno nie jestem gotowy do pojedynków z najlepszymi, młodszymi i silniejszymi fizycznie rywalami. Chcę przedłużyć karierę, Może uda mi się dobić do 40 walk na zawodowym ringu. Jestem otwarty na propozycję walk zarówno w Polsce, jak i USA. I obiecuję, że na pewno do nich dojdzie” - powiedział po walce Fonfara.

SIERPIEŃ

Brązowy medal Paula Judy w olimpijskim debiucie

W igrzyskach olimpijskich w Paryżu reprezentacja Stanów Zjednoczonych w gimnastyce mężczyzn zdobyła brązowy medal w wieloboju drużynowym. Czołową postacią amerykańskiego kwintetu był mający polskie pochodzenie 23-letni Paul Juda.

Mieszkający w Deerfield na północnych przedmieściach Chicago Juda, będąc uczniem pierwszej klasy szkoły średniej, wziął udział w obozie treningowym juniorskiej drużyny narodowej, podczas którego trenerzy poprosili zawodników, aby się rozglądali, bo wśród nich jest olimpijczyk i przyszły mistrz świata. Mając świadomość swoich możliwości, talentu i determinacji, pomyślał wtedy: dlaczego to on nie mógłby nim być?

Kiedy ogłoszono, że zostanie członkiem amerykańskiej drużyny olimpijskiej, rozpłakał się, a film, który to uwiecznił, stał się bardzo popularny w mediach społecznościowych. 

Ponownie zapłakał, gdy w Paryżu po występie swojego życia reporter zapytał go o rodziców obecnych na trybunach. Słyszał ich wiwaty na trybunie i widział, jak entuzjastycznie do niego machali.

Jak mówił jego historia: elitarnego sportowca nierozerwalnie związana jest z marzeniami rodziców, którzy są polskimi imigrantami o lepszym, szczęśliwszym życiu.

„Dla Amerykanina należącego do pierwszego pokolenia, takiego jak ja, trudno opisać, co to oznacza dla mnie, mojej mamy i taty” – podkreślił. „Czasami nadal nie mogę pojąć tego, co zrobiłem. Chyba po prostu będę dalej żyć marzeniem” - dodał.

WRZESIEŃ

Puchar Stanowy dla Wisłoki Chicago

Wisłoka Chicago odniosła największy sukces w swojej dziesięcioletniej historii, pokonując w finale Pucharu Stanowego Edgewater Castle 2:0.

“Pierwszą bramkę uważam za jedną z najładniejszych, jaką ostatnio udało mi się strzelić. Ona dała nam wiatr w plecy i pozwoliła uwierzyć, że puchar będzie nasz. Ojcem drugiej był Wojtek Wójcik, który ściągnął na siebie trzech rywali, idealnie dograł, a ja tylko dopełniłem formalności” - powiedział po meczu zdobywca dwóch bramek Maciej Rzadkosz.

To nie był ostatni sukces Wisłoki w mijającym roku. W sezonie wiosennym United Premier Soccer League zdobyła mistrzostwo swojej dywizji, a jesienią wicemistrzostwo.

Drugie miejsce wywalczyła także w halowej Europa League, przegrywając po rzutach karnych z Sockers FC 19 Academy 5:6. W regulaminowym czasie był remis 3:3. 

Nie powiodło się jej natomiast w play-off UPSL, gdzie odpadła już w pierwszej rundzie. Wisłoce nie udało się też przebrnąć także kwalifikacji US Open Cup, W trzeciej rundzie przegrała na własnym stadionie z Chicago House 1:2, tracąc bramkę w czwartej minucie doliczonego czasu gry. 

PAŹDZIERNIK

Pobiegliśmy dla Niepodległej i w Bank of America Chicago Marathon

Największe w swojej symbolice tegoroczne polonijne wydarzenie - VI Biegu Niepodległości, zgromadziło na starcie prawie dwa tysiące uczestników, którzy wraz z kibicującymi i dopingującymi ich obserwatorami, podkreślili przy Montrose Harbor nad jeziorem Michigan, dumę i rosnącą siłę naszej polonijnej społeczności.

Wysoka frekwencja jest wielkim sukcesem organizacyjnym oraz potwierdzeniem, że Polonia przywiązuje dużą wagę nie tylko do fizycznej aktywności, również do patriotycznych tradycji.

Najszybciej trasę biegu 5 kilometrów pokonali Vivienne Stojanovic i David Wojciak. Na dystansie dwukrotnie dłuższym triumfowali Laura McKnight i Adam Mrożek.

Sporo powodów do satysfakcji mieli także polonijni maratończycy startujący w jednym z najbardziej prestiżowych biegów ulicznych świata Bank of America Chicago Marathon. W gronie ponad 50 tysięcy uczestników stanowili oni wyjątkowo liczną grupę.

Podobnie jak w roku ubiegłym najszybszy był Grzegorz Zeleszkiewicz (BiegAm). Nie pobił on wprawdzie swojej “życiówki”, ale czas, jaki osiągnął 2:56:42, budzi szacunek. Z dobrej strony pokazał się także jego klubowy kolega Grzegorz Zieliński (3.15:43).

Najszybsza spośród polonijnych biegaczek okazała się Halina Kamiński, która czasem. 3:18:25 ustanowiła swój nowy rekord życiowy. Świetnie pobiegły także Magdalena Mrozek (3:27:39), reprezentantka BiegAm Agnieszka Borynik (3:41:24) i Paulina Piotrowski (3:42:49).

LISTOPAD

Medalowe żniwo Patryka Żyworonka 

Tenisista stołowy Patryk Żyworonek do bogatej listy sukcesów dorzucił kolejne. Po fantastycznym występie polscy kadeci z 15-latkiem z Chicago w składzie zdobyli srebrny medal w drużynowych mistrzostw świata w szwedzkim Helsinborgu. 

Szwecja po raz drugi okazała się dla Żyworonka szczęśliwa. W lipcu w Malmoe w mistrzostwach Europy kadetów zdobył dwa złote medale w grze pojedynczej i w deblu.

Polacy w inauguracyjnym meczu mistrzostw świata wygrali w 1/8 finału z Egiptem 3:0, a Żyworonek pokonał Mohameda Abdelhalima 3:2. W ćwierćfinale sensacyjnie wyeliminowali 3:2 rozstawioną z numerem drugim Koreą Południową. Spory udział w tym sukcesie miał Żyworonek, wygrywając 3:2 z notowanym na drugim miejscu w światowym rankingu Lee Seungsoo.

Równie dramatyczny był półfinał z Włochami wygrany 3:2, a Patryk dorzucił swoje 

kolejne zwycięstwo. W finale Polacy nie dali rady Chińczykom, ale srebrny medal jest ich ogromnym sukcesem. 

15-latek z Chicago od trzech lat trenuje w Dżonkowie pod okiem legendy polskiego tenisa stołowego Lucjana Błaszczyka. Jest zawodnikiem występującej w Superlidze ZKS Palmiarni Zielona Góra.

Krążki zdobyte w Szwecji nie są jedynymi w jego kolekcji. W 2023 roku na mistrzostwach Europy kadetów w Gliwicach do złota zdobytego w grze podwójnej dorzucił srebro w singlu i w grze mieszanej.

GRUDZIEŃ

David Poreba podpisał kontrakt z Chicago Fire

Mający polskie pochodzenie David Poreba podpisał zawodowy kontrakt z Chicago Fire, który będzie obowiązywać do końca sezonu 2025 z opcją przedłużenia o kolejne trzy lata. W minionym sezonie Major League Soccer 22-letni pomocnik był w składzie “Strażaków”, ale nie rozegrał żadnego spotkania.

O urodzonego w Lake Zurich na północnych przedmieściach Chicago piłkarza starały się także Nashville SC, D.C. United i San Diego FC, ostatecznie jednak wybrał on grę w “Wietrznym Mieście”.

„David zasłużył na tę szansę po imponującym sezonie z Chicago Fire FC II” - powiedział trener Fire Gregg Berhalter. „Jest on bardzo obiecującym młodym graczem o silnych cechach przywódczych i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak będzie rozwijał swój talent na następnym poziomie piłkarskiej kariery” - dodał były selekcjoner reprezentacji USA

Poreba swoją przygodę z piłką nożną rozpoczął w wieku sześciu lat w działającej przy Związku Narodowym Polskim Akademii Chicago Magic. Przez następbe trzy lata piłkarskie umiejętności zdobywał w Chicago Fire Academy. Na cztery kolejne trafił do Chicago FC United w lidze MLS Junior, gdzie w sezonie 2020/21 strzelił 11 bramek.

W tym roku dołączył do drugiego zespołu Chicago Fire grającego w MLS NEXT Pro 2024. Pełniąc funkcję kapitana zespołu, zdobył 18 goli w 28 występach. To zapewniło mu tytuł MVP sezonu, zdobycie Złotego Buta MLS NEXT Pro 2024, wybór do MLS NEXT Pro Best XI i spełnienie marzenia, jakim było podpisanie zawodowego kontraktu.

Dariusz Cisowski

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama