Mieszkanka północno-zachodnich przedmieść Chicago odpowie na zarzuty karne w związku z nagraniem wideo, na którym zignorowała reguły obowiązujące w Parku Narodowym Yellowstone i pozostała w pobliżu niedźwiedzi grizzly. Jeden z nich rzucił się w jej stronę.
Do zdarzenia doszło 15 maja w rejonie Parku Narodowego Yellowstone zwanym Roaring Mountain. Grupa turystów, w której była kobieta, zauważyła na terenie parku samicę grizzly i dwa młode.
Świadkowie powiedzieli śledczym, że gdy zobaczyli zwierzęta, zawrócili do swoich samochodów, lecz kobieta pozostawała w miejscu zdarzenia i robiła zdjęcia telefonem do chwili, gdy jeden z niedźwiedzi zrobił się agresywny.
Zgodnie z regułami obowiązującymi w Yellowstone, turyści powinni zachować dystans co najmniej 300 stóp (91 m) od niedźwiedzi oraz wilków.
Nagranie z bliskiego spotkania z niedźwiedziem obiegło media społecznościowe. Zarząd parku opublikował zdjęcie kobiety z prośbą o pomoc w zidentyfikowaniu jej. Po otrzymaniu wskazówek śledczy uzyskali nakaz przeszukania postów w mediach społecznościowych podejrzanej i potwierdzili, że wzięła ona udział w zdarzeniu.
Kobieta, której tożsamości nie upubliczniono, została oskarżona o celowe zakłócanie dzikiej przyrody, naruszenie reguł i ograniczeń w użytkowaniu parku. Przed sądem ma stanąć 26 sierpnia.
(jm)