Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 11:32
Reklama KD Market

Euro 2020 - Holandia - Austria 2:0. Pewna wygrana i awans

Holandia przeważała od początku spotkania, prowadzenie objęła w 11. minucie. W narożniku pola karnego faulu dopuścił się David Alaba, a "jedenastkę" na gola zamienił Memphis Depay.

Z czasem "Pomarańczowi" przestali forsować tempo, ale kiedy tylko przyspieszali, zwykle stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. Jeszcze w pierwszej połowie z drugiego gola powinien cieszyć się Depay, ale po świetnym zgraniu przez Wouta Weghorsta, z pięciu metrów posłał piłkę nad poprzeczką.

Po przerwie grała toczyła się w spokojnym tempie. W 61. min po rzucie rożnym doszło do zamieszania w austriackim polu karnym. Strzał Stefana de Vrija instynktownie odbił bramkarz Daniel Bachmann, a dobitka Matthijsa de Ligta była minimalnie niecelna.

Gospodarze rozgrywanego w Amsterdamie meczu wygraną przypieczętowali w 67. minucie. Wówczas szybki kontratak wykończył Denzel Dumfries.

Austriacy mieli w ofensywie poważne problemy. Jedyny celny strzał oddali dopiero w 84. minucie.

Dzięki temu zwycięstwu Holandia dołączyła do Włoch (grupa A) i Belgii (grupa B), które są już pewne gry w 1/8 finału.

Ten rezultat oznacza także, że na wyjście z grupy C szanse straciła Macedonia Północna, która wcześniej w czwartek uległa Ukrainie 1:2.

W poniedziałek Macedonia zagra z Holandią, a o drugie miejsce Ukraina zmierzy się z Austrią. W lepszej sytuacji jest Ukraina, której do tego celu wystarczy remis. Podział punktów powinien jednak też dać awans Austriakom z trzeciego miejsca.

Po meczu powiedzieli:

Frank de Boer (trener reprezentacji Holandii): "Jestem bardzo dumny z moich piłkarzy. To był bardzo dobry występ, choć na pewno mógł być jeszcze lepszy. Od meczu z Ukrainą poprawiliśmy obronę, jednak tym razem nieco zawodziliśmy w ataku. To wciąż jest wczesna faza turnieju, więc jeszcze wiele przed nami".

Franco Foda (trener reprezentacji Austrii): "Za łatwo oddawaliśmy piłkę rywalom w pierwszej połowie. Prosiliśmy się w ten sposób o kłopoty. Później byliśmy lepiej zorganizowani. Kilka razy znaleźliśmy się pod polem karnym Holendrów, ale nasze dośrodkowania były niedokładne. Nie stworzyliśmy sobie dość okazji. Brakowało nam determinacji, pomysłów w ataku. Musimy przeanalizować to spotkanie i zregenerować się na mecz z Ukrainą". 

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama