Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 października 2024 13:21
Reklama KD Market

Euro 2020 - Austria - Macedonia Północna 3:1. Rozstrzygnęła końcówka

Austria pokonała Macedonię Północną, odnosząc pierwsze zwycięstwo w historii swoich występów w ME. Macedończycy na choćby pierwszy punkt muszą poczekać co najmniej do czwartku, kiedy zagrają z ekipą Ukrainy.

Pierwsze minuty rywalizacji grupowych rywali polskich piłkarzy z kwalifikacji były wyrównane, a debiutujący w wielkiej imprezie Macedończycy nie sprawiali wrażenia przestraszonych. Po kwadransie schowani nieco za podwójną gardą Austriacy zaczęli atakować odważniej, a w 18. minucie wyprowadzili skuteczny cios.

Crossowe zagranie Marcela Sabitzera świetnie wykorzystał zamykający akcję Stefan Lainer i strzałem głową w tzw. długi róg pokonał Stole Dimitrievskiego.

Kilka minut później macedoński bramkarz uratował swój zespół od straty drugiego gola, kiedy po kolejnym długim podaniu za linię obrony w dogodnej okazji znalazł się Sasa Kalajdzic.

W 28. minucie doszło do wyrównania, choć z przebiegu gry nic na to nie wskazywało. Wybijając piłkę sprzed pola karnego austriacki obrońca trafił w kolegę, piłki na śliskim boisku nie utrzymał w rękach interweniujący daleko od linii Daniel Bachmann, a 37-letni Goran Pandev, jak na lisa pola karnego przystało, znalazł się tam, gdzie powinien i skierował piłkę do pustej bramki. To 38. gol w 120. występie w drużynie narodowej napastnika włoskiej Genoi.

Pierwszy kwadrans po przerwie do wyraźna przewaga Austriaków, którzy momentami zamykali rywali na ich połowie, ale nie przełożyło się to na sytuacje bramkowe. Z kolei w 62. i 64. minucie w rolach głównych wystąpili obaj bramkarze - najpierw Bachamann ubiegł w ostatniej chwili Bobana Nikolova, a po drugiej stronie boiska Dimitrevski efektownie obronił strzał głową Michaela Gregoritscha.

Austriacki rezerwowy wniósł sporo ożywienia do gry, co przyniosło skutek w 78. minucie. Grający wcześniej na środku defensywy David Alaba przeniósł się na lewą stronę boiska, podciągnął pod pole karne gości, a po jego dośrodkowaniu Gregoritsch uprzedził macedońskiego bramkarza i wpakował piłkę do siatki.

Strata drugiej bramki nie wpłynęła na obraz gry, gdyż macedońscy debiutanci nie mieli prawdopodobnie siły, by ruszyć do ataku. Za to Austriacy umiejętnie ich skontrowali - tuż przed końcowym gwizdkiem, po akcji dwójkowej z Konradem Leimerem, Marco Arnautovic - inny z rezerwowych - ustalił rezultat na 3:1.

Po meczu powiedzieli:

Franco Foda (trener reprezentacji Austrii): "Gratulacje dla piłkarzy, napisaliśmy dziś historię, odnosząc pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Europy. Bardzo dobrze w obronie zagrał David Alaba, zresztą ogólnie jestem bardzo zadowolony z postawy każdego zawodnika i całej drużyny. Dobrze weszliśmy w mecz, prowadziliśmy, ale później przytrafił się błąd i był remis do przerwy. W drugiej połowie chcieliśmy podkręcić tempo i to się udało. Zaczęliśmy dominować. Trafiliśmy ze zmianami, rezerwowi spisali się świetnie. Obaj wprowadzeni napastnicy zdobyli gole, więc czego chcieć więcej".

Igor Angelovski (trener reprezentacji Macedonii Płn.): "Jasne jest, że kiedy przegrywa się pierwszy mecz w debiucie w mistrzostwach Europy, to czuć rozczarowanie. Graliśmy jednak całkiem nieźle. Ale były też fazy, że to nie wyglądało dobrze. Wiedzieliśmy jednak z kim gramy, docenialiśmy klasę Austriaków, mieliśmy świadomość, że to zespół, który lubi mieć piłkę, długo przygotowywać ataki. Kluczowe okazały się zmiany i drugi gol zdobyty przez Gregoritscha, choć Arnautovic też dał nam się we znaki. Zostały nam dwa mecze i postaramy się uniknąć błędów, które dziś popełniliśmy"

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama